Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, 22 listopada 2022 roku rząd miał zająć się projektem ustawy o wprowadzeniu maksymalnej ceny gazu. Wielu liczyło na to, że już teraz będzie wiadomo co nieco na temat kwot i zasad, bowiem przyjęcie projektu wczoraj było niemal pewne. Okazuje się jednak, że rząd jeszcze nie przyjął dokumentu, ponieważ politycy potrzebują więcej czasu na jego opracowanie.
Minister Anna Moskwa poinformowała, że projekt ustawy o ochronie odbiorców gazu ma pojawić się na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów.
"Po ustawach dotyczących dodatku węglowego, cen ciepła i energii elektrycznej, pracujemy nad rozwiązaniami, które ochronią mieszkańców Polski przed nadmiernym wzrostem cen gazu w 2023 roku - powiedziała szefowa resortu klimatu i środowiska.
Zamrożenie cen gazu - kryterium dochodowe
Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej przedstawił już jednak kilka założeń, które mogą dotyczyć zamrożenia cen gazu, jeśli do tego dojdzie. Na konferencji prasowej, która miała miejsce 22 listopada w Sulejówku zapewnił, że rząd chce wprowadzić zamrożenie cen gazu, jednak planuje także wprowadzić kryterium dochodowe.
“Chcemy dla wszystkich mieszkańców zamrozić ten gaz na poziomie podobnym do tego, który był w tym roku. Aczkolwiek rzeczywiście pojawiają się takie głosy, żeby zastosować kryterium dochodowe” - informuje premier.
“Kryterium dochodowe stosowane jest w szeregu programów, nie wiąże się z biurokracją, a przy tym jest sprawiedliwe. Prawdopodobnie zdecydujemy się na kryterium dochodowe i decyzja zostanie podjęta w ciągu kilku dni.” - dodaje Mateusz Morawiecki.
Plan sprawiedliwego zamrożenia cen gazu
W temacie zamrożenia cen głos zabrał też rozwoju i technologii Waldemar Budka. W rozmowie z Polskim Radiem stwierdził, że rząd rozważa wprowadzenie kilku kwestii, które pomogą sprawić, że zamrożenie cen gazu będzie sprawiedliwe.
"Po pierwsze - blokada ceny na poziomie z poprzedniego roku. Po drugie - wskazanie ewentualnie do pewnego limitu na przykład zużycia lub procent zużycia w ubiegłym roku. Bardzo poważnie zastanawiamy się też nad pewnym cenzusem wynagrodzenia albo ewentualnie powierzchnią budynku, więc chcielibyśmy jakieś ograniczenia do tego programu wprowadzić" - powiedział.
