Doda wygrała w sądzie z bankiem! Też była “frankowiczem”

Agnieszka
Newsy
07.05.2021 3:37
Doda wygrała w sądzie z bankiem! Też była “frankowiczem”

Doda poinformowała w swoich mediach społecznościowych, że po pięcioletniej batalii sądowej z bankiem Millennium, sąd przyznał jej rację i wygrała sprawę. O co toczył się proces?

Kredyt we frankach wzięła również Doda

Chyba większość z nas pamięta atmosferę panującą wokół kredytów we frankach sprzed kilku lat. Kredyt miał być tani, opłacalny, a frank miał być jedną z najstabilniejszych walut. 

Niestety, pomimo tego, że banki kusiły swoich klientów niskim kursem waluty, frank kilka lat temu nagle bardzo podskoczył. Poskutkowało to ogromnym wzrostem rat wziętych przez Polaków kredytów.

Obecnie prawie milion Polaków spłaca kredyty we frankach. Wśród nich jest Doda, która wygrała w tej sprawie proces sądowy z bankiem Millennium.

Proces Dody z bankiem Millennium

Doda pięć lat walczyła o to, aby całość umowy zawartej z bankiem Millennium została unieważniona.

W końcu, po wielu rozprawach, sąd zdecydował na korzyść artystki.

– Wczoraj opadłam na podłogę windy i zaczęłam płakać… ze szczęścia. By mnie zrozumieć, musicie obejrzeć film "Banksterzy". Opowiada o skali manipulacji i oszustwa Polaków z CHF. W 2008 r. bank Millennium, chcąc rzekomo zadośćuczynić mi ujawnienie i sprzedanie moich danych osobowych oraz treści przelewu przez jednego z ich pracowników do tabloidu, w ramach ugody i "rekompensaty" zaproponował mi kredyt na "szczególnie atrakcyjnych dla mnie warunkach" – był to "tani i bezpieczny" kredyt frankowy – przekazała Doda.

Piosenkarka dodała, że jej kredyt z powodu różnicy kursu walut wzrósł dwukrotnie. 

"Mimo iż jak każdy płacę co miesiąc. Od 13 lat kilkanaście tysięcy złotych bez względu, czy gram koncert, czy nie (jak w przypadku pandemii) ,,,,,,,– wyznała.

Po wieloletniej batalii sądowej sędzia orzekł, że umowa zawarta z bankiem w całości jest nieważna. Za co Doda z “całego serca jest wdzięczna”.

"Sąd uznał, że pracownicy banku zachowali się wobec mnie nieetycznie i nieuczciwie. Nie poinformowano mnie o ryzyku walutowym ani o niebezpiecznych dla mnie mechanizmach kredytowych powodujących, że dług może wzrastać w sposób nieograniczony" – podsumowała wyrok sądu Doda.