Zeszłoroczna susza spowodowała, że ceny warzyw poszły w górę. Czy są droższe niż mięso? W niektórych przypadkach tak.
Susza i słaby rok
W zeszłym roku w naszym kraju mieliśmy do czynienia z suszą oraz brakiem wystarczającej ilości opadów, które to wpłynęły na obecne ceny. Brak rąk do pracy oraz słaby rok pod względem urodzajów sprawiły, że ceny warzyw wywindowały w górę. Rolnicy, aby zrekompensować swoje straty, sprzedają swoje produkty po wyższych cenach.
Przechadzając się po sklepie czy bazarze i robiąc zakupy, można zauważyć, że ceny warzyw mocno wzrosły. W związku z tym za tą samą cenę możemy kupić mniej produktów. Wysokość wynagrodzenia czy emerytury nie jest adekwatna do obecnych cen nowalijek. To powoduje, że wiele osób „płaci i płacze”, ponieważ nie ma innego wyjścia.
Nowalijki
Obecnie na straganach pojawiają się świeże warzywa, więc ludzie chętnie je kupują, ponieważ są „spragnieni” witamin i świeżych produktów. Po zimie nasz organizm potrzebuje uzupełnienia niedoboru niektórych witamin, które najlepiej mu dostarczać w formie świeżych warzyw i owoców. Dodatkowo tak wysokie ceny są też spowodowane faktem, że rolnicy i dostawcy wykorzystują popyt i narzucają swoją cenę, która czasami zwala z nóg. Część osób zrezygnuje z zakupu, jednak większość je kupi.
Ceny warzyw szokują
W zeszłym roku za kilogram pomidorów musiało się zapłacić około 6 zł, a obecnie ich cena wynosi nawet 12 zł, a więc jest to 2-krotny jej wzrost. Drogie są również banany, za które w tym roku należy zapłacić około 6 zł za kilogram, a cen kalafiora sięga nawet 13 zł za sztukę. To powoduje, że obecnie kalafior jest droższy od niektórych rodzajów mięs. Porównując ceny warzyw z zeszłego roku, można zauważyć znaczący ich wzrost i tak na przykład:
• cena papryki wzrosła z 11,20 zł do 22,67 zł;
• cena jabłek wzrosła z 3,48 zł do 4,76 zł;
• cena rzodkiewki za pęczek wzrosła z 2,50 zł do 4,50 zł;
• cena włoszczyzny za pęczek wzrosła z 5,20 zł do 6,99 zł.
Zdanie ekonomisty
Według ekonomisty Marka Zubera tak wysoka cena warzyw może się utrzymać jeszcze przez około miesiąc, ponieważ po tym czasie zaczną do nas docierać dostawy warzyw z innych krajów. Skok cen nowalijek jest obecnie spowodowany chwilowym monopolem polskich rolników. W ten sposób rekompensują oni swoje wydatki, jakie musieli ponieść w związku z uprawą danego rodzaju warzywa.