Michał Piróg, tancerz i prowadzący wielu telewizyjnych programów, poinformował za pomocą swoich mediów społecznościowych, że złapał koronawirusa. Post udostępnił dwa tygodnie po przyjęciu pierwszej dawki szczepienia przeciwko COVID-19.
Michał Piróg poinformował, że zachorował na koronawirusa. Niedługo wcześniej przyjął pierwszą dawkę szczepienia przeciwko COVID-19.
W swoim opisie na Instagramie stwierdził, że nie wie, jakby przebiegała choroba, gdyby nie pierwsza dawka szczepienia. Szczepienie bowiem, choć nie jest stuprocentowym gwarantem uniknięcia wirusa, znacząco wpływa na przebieg choroby, czyniąc ją mniej groźną i mniej uciążliwą.
Michał Piróg przyjął szczepionkę, pomimo zwiększonego ryzyka ze względu na rzadką chorobę
“Daje ten post bo wiem jak wiele osób się obawia szczepienia, jak duży stres temu towarzyszy. Było to odczuwalne w kolejce u niektórych osób co mnie osobiście nie dziwi.”
Michał Piróg wspomniał też o swojej chorobie"
“Jestem pacjentem z anafilaksją i początkowo nikt nie wiedział co zrobić w związku ze szczepieniem z takimi gagatkami jak my 🤷🏽♂️
"Tu trochę ryzyka dodatkowo wchodzi w grę ale moim zdaniem zdecydowanie mniej niż przy łykaniu „cudownych” leków z internetu na masę, odchudzanie, wieczną młodość itd.” - napisał na Instagramie.
Tancerz informuje, że ma koronawirusa
"Coś mi się przyczepiło. Mimo przyjętej I dawki szczepionki dopadł mnie COVID. Pech czy szczęście ??? Wole te wersje po szczepionce. Nie wiem jakby było bez tej pierwszej dawki 🤷🏽♂️... No nic. 🙏🏽 uważajcie na siebie 🙌🏽♥️🙌🏽"
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy otuchy i życzeń powrotu do zdrowia. Pojawiło się też kilka takich, które sugerują, że dzięki szczepieniu przeszli chorobę lżej:
"Mnie też dopadło po pierwszej dawce i straciłam smak. I węch. TYLKO to i nic więcej. Zdecydowanie wolę wersję po szczepieniu"
"Zdrowia życzę Michał będzie dobrze. U mnie siostra tez zachorowała a jest po pierwszej dawce ale dzięki temu lekko przechodzi chorobę. Gdyby nie była zaszczepiona mogłoby być gorzej."
