Składniki: - brązowy ryż - marchewka - pietruszka - seler - cebula i/lub por - kurkuma - dobre jakości mieszanka przypraw do curry albo - kurkuma - imbir - gałka muszkatołowa - mielone / rozgniecione nasiona kolendry - kmin rzymski (kumin) - cynamon - sól - olej rzepakowy - natka kolendry albo pietruszki - czarnuszka Wykonanie: - Ryż ugotować (około 30 minut) dodając pod koniec gotowania kurkumę i trochę soli. Tym razem postanowiłam sięgnąć po potrawę dobrze znaną mi z dzieciństwa, bo bardzo podobne do tego curry z warzywami korzeniowymi robi moja mama (Mamo, wiem, że to przeczytasz, więc przesyłam buziaki! ?). Udało mi się też wreszcie dorwać w sklepie świeżą natkę kolendry, która z różnego rodzaju curry komponuje się idealnie. To danie jest też bardzo szybkie do podgrzania np. gdy wraca się głodnym po pracy – spokojnie można wtedy wymieszać ryż z warzywami – będzie prościej ?. Tylko u nas w domu na tę potrawę mówi się risotto, zawiera mięso i jest zrobiona najczęściej z białego ryżu. Takie curry to fajna propozycja na zimę, bo z wykorzystaniem naszych dobrze znoszących długie przechowywanie warzyw korzeniowych. Nazwałam to jednak curry, bo więcej ma wspólnego z indyjskim curry niż włoskim risotto. - Cebulę poddusić na patelni dodając trochę wody albo lekko zeszklić na niewielkiej ilości oleju.