Składniki na około 30 sztuk: - 240 g mąki pszennej razowej - 180 g masła, miękkiego - 100 g drobnego cukru trzcinowego ( u mnie ciemny cukier Muscovado ) - 4 łyżki syropu klonowego lub płynnego miodu - 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia - 6 łyżek orzechów włoskich lub laskowych ( lub innych ulubionych ), z grubsza posiekanych - 6 łyżek płatków migdałowych - 6 łyżek suszonej żurawiny lub innych suszonych owoców ( te większe należy posiekać ) Ze schłodzonego ciasta odrywać kawałki wielkości niedużego orzecha włoskiego, formować z nich kulki i układać na blasze w odstępach od siebie, lekko spłaszczając dłonią ( ciasteczka w piekarniku lekko rozleją się na boki ). Masa ciasteczkowa nawet na surowo była pyszna; przyznaję się bez bicia, że podjadałam w trakcie formowania ciasteczek ;). Upieczone ciasteczka chwilę przestudzić na blaszce, następnie przełożyć na kratkę do studzenia. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać masło, syrop klonowy/miód oraz cukier i zagnieść ciasto. Ciasto włożyć do lodówki na około 30 minut. Ciasteczka można przechowywać do 7 dni w szczelnie zamykanym pojemniku.