Po upieczeniu na szarlotce tworzy się niesamowicie apetyczna, pachnąca masełkiem skorupka, która - o dziwo - pozostaje chrupiąca nawet na drugi dzień. 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia około 2,5 kg jabłek, najlepiej odmiany kwaśnej pół opakowania cukru wanilinowego ( 8 g ) cynamon Wykonanie: Jabłka obrać, wykroić gniazda nasienne i zetrzeć na grubych oczkach tarki. To właśnie ich sok wraz z roztapiającym się masłem, które umieszczamy na samym wierzchu, zespala wszystkie warstwy. Składniki: 2 szklanki mąki pszennej tortowej 2 szklanki kaszy manny 1,5 szklanki cukru ( u mnie 0,5 szklanki to cukier brązowy ) 250 g masła Formę o wymiarach dolnych około 24 x 34 cm wyłożyć papierem do pieczenia, po czym papier na spodzie wysmarować masłem. Można również masło wcześniej włożyć do zamrażalnika i takie zamrożone zetrzeć na tarce bezpośrednio na ciasto. Masło pokroić na cienkie plastry i równomiernie rozłożyć na wierzchu ciasta. Wystarczy po prostu suche składniki ułożyć w formie na przemian z jabłkami? Szarlotka bardzo dobrze kroi się również na ciepło. Na wierzch wysypać pozostałą część suchych składników.