Bardzo polecam :). Biszkopt: 150 g mąki pszennej tortowej 150 g masła 6 jajek 220 g cukru ( 1 szklanka ) 150 g czekolady gorzkiej lub deserowej 10 g kakao 1 łyżeczka proszku do pieczenia Krem z nutellą: 200 g nutelli 100 g serka mascarpone 50 g mlecznej czekolady Krem śmietankowy: 500 ml śmietany kremówki 36 % 150 g serka mascarpone 2 łyżki cukru pudru 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub 2 łyżeczki cukru wanilinowego Ponadto: 2 słoiczki jagód w syropie lub około 350 g świeżych jagód świeże jagody lub borówki amerykańskie do dekoracji ( około 150 g ) Nasączenie: 150 ml ponczu; u mnie 100 ml delikatnego likieru kawowego + 50 ml wody; może być też: likier czekoladowy, migdałowy lub rum albo mocna, posłodzona herbata + wódka; w wersji bezalkoholowej - mocna, posłodzona herbata Polewa: 120 g dżemu jagodowego lub z owoców leśnych 4 g żelatyny ( 1 łyżeczka ) Wykonanie: Biszkopt: Jajka powinny być w temperaturze pokojowej. Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika, przestudzić przez kilka minut w formie, następnie wyjąć z formy i przełożyć na kratkę, odłożyć do całkowitego wystudzenia. Krem z nutelli: Czekoladę roztopić w mikrofali lub w kąpieli wodnej, przestudzić. Przykryć kolejnym blatem ciasta, nasączyć kolejną częścią ponczu, wyłożyć drugą połowę kremu z nutelli, kremu śmietankowego oraz drugą połowę jagód. Można oczywiście użyć jagód świeżych ( o czym piszę w przepisie ), ale te dwa ostatnie słoiczki w mojej spiżarni aż prosiły się o wykorzystanie ;). Schłodzony serek mascarpone zmiksować wraz z nutellą ( w temperaturze pokojowej ) na gładki, jednolity krem. Śmietanę, serek, cukier puder oraz ekstrakt z wanilii/cukier wanilinowy umieścić w naczyniu i ubić razem do otrzymania sztywnego kremu. Wierzch wykończyłam fajną i szybką w przygotowaniu polewą z dżemu z owoców leśnych. Żółtka ubić z resztą cukru na bardzo jasną, gęstą i puszystą masę ( około 10 minut mikserem ręcznym ). Posmarować połową kremu z nutelli, na to wyłożyć połowę kremu śmietankowego, wyrównać. Tym razem zamiast standardowego w moich tortach biszkoptu rzucanego, mamy tu trochę cięższe blaty czekoladowe, ale równie smaczne, które bardzo dobrze się kroją. Masło roztopić wraz z czekoladą w kąpieli wodnej, odstawić do wystudzenia. Jagody w syropie odsączyć na sitku; świeże jagody opłukać i delikatnie osuszyć. Krem śmietankowy: Śmietana kremówka oraz serek mascarpone powinny być porządnie schłodzone ( minimum 24 godziny w lodówce ). Dodać około 5 łyżek ubitych białek ( w celu rozrzedzenia masy ) i wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Boki udekorować okruszkami ciasta, lekko je dociskając ( warto wokół górnego brzegu utworzyć z okruszków rant, aby potem polewa nie spłynęła ). Polewa: Żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody, tylko do jej pokrycia, odstawić na około 10 minut do napęcznienia. Przełożyłam je dwoma rodzajami kremów - z dodatkiem nutelli ( pychotka! ) oraz śmietankowym. Piec w temperaturze 170°C przez około 45 minut, do suchego patyczka. Pierwszy z blatów biszkoptowych ułożyć na paterze/tacy.