Ciasto ze śliwkami i bezą

Wyobraź sobie popołudnie, kiedy słońce chyli się ku zachodowi, powietrze pachnie nagrzaną ziemią i dojrzałymi owocami, a Ty masz ochotę na coś, co zatrzyma ten letnio-jesienny klimat na dłużej. Ciasto ze śliwkami i bezą jest dokładnie takim deserem – łączy w sobie wszystko, co najlepsze o tej porze roku. Na spodzie czeka perfekcyjnie kruchy, maślany placek, który przy każdym kęsie przyjemnie kruszy się pod zębami. Kiedy tylko dojdziemy do warstwy śliwek, wita nas ich wyrazista, lekko kwaskowata słodycz; owoce rozpływają się w ustach, oddając cały swój sok, ale dzięki bułce tartej nie robią bałaganu na talerzu. Całość przykryta jest cienką, ale wyrazistą czapą lśniącej bezy – chrupiącej z wierzchu i delikatnie piankowej w środku. Każda warstwa jest jak oddzielna historia, a razem tworzą harmonijną kompozycję, która uzależnia już po pierwszym kawałku. To ciasto zachwyci Twoich gości już od progu: zapach pieczonych śliwek miesza się z waniliową nutą bezy i maślanym aromatem kruchego spodu, wypełniając dom przytulnym, wręcz świątecznym ciepłem. Nie musisz być mistrzem cukiernictwa, by osiągnąć spektakularny efekt – wystarczy odrobina cierpliwości i kilka prostych trików, które znajdziesz w przepisie. Bezę stabilizujemy skrobią ziemniaczaną, dzięki czemu nie opada i zachowuje swój kształt nawet następnego dnia. Podpiekanie spodu zapobiega jego rozmiękaniu, a oprószenie śliwek bułką tartą gwarantuje idealną konsystencję nadzienia. Co więcej, to wypiek, którego koszt nie zrujnuje domowego budżetu, a porcja soczystych, sezonowych śliwek dostarczy cennych witamin i błonnika. Ciasto świetnie komponuje się z filiżanką kawy, herbatą z cytryną, a także – dla odważnych – z gałką waniliowych lodów. Zafunduj sobie i swoim bliskim chwilę beztroskiej przyjemności, przenosząc ich w krainę smaków, które kojarzą się z babciną kuchnią i spokojem rodzinnych spotkań. Wypróbuj ten przepis raz, a stanie się obowiązkową pozycją w Twoim domowym repertuarze słodkości – gwarantuję, że będziesz do niego wracać, ilekroć na targu wypatrzysz soczyste węgierki.

• Przygotowanie kruchego spodu rozpocznij od połączenia w misce mąki, proszku do pieczenia, cukru pudru, cukru wanilinowego oraz szczypty soli. Dokładnie wymieszaj, a następnie dodaj zimne masło pokrojone w kostkę i rozcieraj palcami, aż uzyskasz konsystencję wilgotnego piasku.
• Do tak przygotowanej mieszanki wbij żółtka i szybko zagnieć jednolite ciasto, starając się nie ogrzewać go dłońmi. Uformuj kulę, zawiń w folię spożywczą i schłódź w lodówce przez minimum 30 minut, aby masło ponownie stężało.
• W międzyczasie umyj śliwki, usuń pestki i pokrój owoce na połówki lub ćwiartki w zależności od wielkości. Odsącz nadmiar soku na sicie i delikatnie oprósz owoce bułką tartą, co zapobiegnie nadmiernemu rozmoczeniu ciasta.
• Schłodzone ciasto rozwałkuj między dwoma arkuszami papieru do pieczenia na prostokąt o wymiarach blaszki 25×35 cm. Przenieś je razem z papierem na formę, dociśnij do boków i nakłuj widelcem, aby uniknąć pęcherzy powietrza.
• Wstaw blaszkę do piekarnika nagrzanego do 180°C (góra–dół) i podpiecz spód przez około 15 minut, aż zacznie się lekko rumienić. Podpieczony spód wyjmij, pozostaw piekarnik włączony i odstaw ciasto na kilka minut do lekkiego przestudzenia.
• Na podpieczony, jeszcze ciepły spód równomiernie wyłóż śliwki skórką do dołu. Pamiętaj, żeby owoce przylegały do siebie, wtedy nadzienie będzie soczyste, a każdy kawałek pełen owoców.
• Przygotuj bezę: białka ubij z sokiem z cytryny na sztywno, zaczynając od średnich obrotów i stopniowo zwiększając prędkość. Gdy piana będzie prawie sztywna, zacznij dodawać cukier po jednej łyżce, nieustannie miksując, aż kryształki całkowicie się rozpuszczą i powstanie lśniąca, gęsta masa.
• Pod koniec ubijania wsyp przesianą skrobię ziemniaczaną i zmiksuj krótko do połączenia. Skrobia ustabilizuje bezę i nada jej przyjemnej, piankowej struktury.
• Rozsmaruj masę bezową na warstwie śliwek, tworząc nieregularne fale i czubki – dzięki temu po upieczeniu beza będzie wyglądać spektakularnie. Upewnij się, że piana dochodzi do brzegów blaszki, aby nie odseparowała się od ciasta.
• Wstaw całość do nagrzanego do 160°C piekarnika (termoobieg) i piecz przez około 25–30 minut, aż powierzchnia bezy stanie się lekko złocista i chrupiąca. Gdy zauważysz, że czubki zaczynają się zbytnio rumienić, przykryj formę luźno folią aluminiową.
• Po upieczeniu wyłącz piekarnik, uchyl drzwiczki i pozostaw ciasto w środku na 10 minut – pozwoli to bezie stopniowo wyrównać temperaturę, dzięki czemu nie opadnie gwałtownie. Następnie wyjmij blaszkę i całkowicie wystudź ciasto na kratce.
• Przed podaniem oprósz bezę delikatnie cukrem pudrem dla dekoracji. Krojąc placek używaj noża z piłką, wykonując zdecydowane ruchy w dół, aby nie pokruszyć chrupiącej powierzchni bezy. Smacznego!