(składniki na około 8 batoników) 100 g moreli suszonych / fig / daktyli 50 g żurawiny 80 g płatków owsianych 40 g orzechów włoskich 20 g sezamu 20 g siemienia lnianego 50 g migdałów 2 płaskie łyżki miodu 3 łyżki wody 1 białko jaja albo 2/3 banana Żurawinę i suszone morele pokrój w mniejsze kawałki. Podsumowując: 150 g owoców suszonych (żurawina, morele, daktyle lub figi), ok. 210 g suchych składników (płatki owsiane, jęczmienne, nasiona i ziarna), 2 łyżki miodu, 3 łyżki wody, 1 białko – to taka informacja gdybyście chcieli zamienić wymienione przeze mnie owoce suszone na inne owoce, albo wymienione przeze mnie nasionka na inne. Z całą pewnością taki domowy batonik ma zdecydowanie mniejszą kaloryczność niż gotowe sklepowe słodycze, nie zawiera tłuszczy trans, tony cukru, a jeśli użyjemy bezglutenowych płatków owsianych może być on doskonałą przekąską dla uczulonych na gluten. Zawinięty w papier śniadaniowy batonik energetyczny można zabrać ze sobą do pracy, szkoły i na spacer, dzięki czemu będzie pod ręką zawsze wtedy, gdy potrzebny będzie zastrzyk energii. Jeśli jesteś takim słodkim Leonkiem jak ja, w chwilach słabości domowe batoniki zajadać możesz nie koniecznie bez ograniczeń, ale z całą pewnością bez większych wyrzutów sumienia. Wiele osób, które w trosce o swoje zdrowie i figurę zamiast po tradycyjnego wafelka lub czekoladowego batonika sięgają po sklepowe batoniki zbożowe. Kombinujcie po swojemu i dodawajcie to co lubicie, radzę jednak trzymać się proporcji 150 owoców suszonych/210 g suchych składników. Oprócz sporego zastrzyku energii taki batonik dostarczy nam sporo błonnika i wielu składników odżywczych (ilość i zawartość witamin i składników odżywczych zależy od dodanych składników). Tak naprawdę wariantów tego przysmaku jest nieskończenie wiele i tylko od własnej fantazji i zawartości kuchennych szafek zależy, co w batoniku wyląduje. Wystarczy jednak przeczytać etykietę na opakowaniu, by dowiedzieć się, że ze zdrową przekąską nie mają zbyt wiele wspólnego. Wystarczy garść płatków owsianych, otręby, ziarna słonecznika, pestki dyni, migdały, żurawina, suszona morela lub figi, troszkę miodu.
