🙂 SKŁADNIKI: ziemniaki gotowane – 400 g mięso mielone – 400 g cebula – 1 duża lub dwie mniejsze masło – 2 łyżki mąka ziemniaczana – 20 g jajo – 1 szt. (większe) bułka tarta – 100 g olej – 60 g sól, pieprz, gałka muszkatołowa SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: 1. Ja z kolei do mięsa mam raczej obojętny stosunek (a w ciąży nawet mnie od niego odpycha) i ze względów zdrowotnych staram się ograniczać jego ilość w naszej diecie do góra czterech dni mięsnych w tygodniu. Dla niewtajemniczonych dodam tylko, że po modyfikacji piramidy żywienia przez IŻŻ w 2016 mięso, ryby i jajka znalazły się na przedostatnim szczebelku piramidy. Z połączenia połowy kilograma mięsa i 400 g ziemniaków mamy obiad na 2 dni dla trzyosobowej rodziny. 2. Ugotowane ziemniaki obieramy ze skórki i przeciskamy przez praskę (ewentualnie gnieciemy dokładnie widelcem). 3. Cebulę myjemy, obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. Pomysł na to danie spadł mi kiedyś z nieba razem z zadaniem egzaminacyjnym, które jakieś trzy lata temu przyszło wykonywać przyszłym kucharzom. Nie dość, że okazało się, że ta wersja jest smaczniejsza od tej mięsnej, ma o wiele delikatniejszą konsystencję, to jeszcze jest dużo bardziej oszczędna. Szczególnie mięsożerny mąż cieszy się zawsze wtedy kiedy na jego talerzu wyląduje kawałek wieprzowinki, ewentualnie kurczaka.