Finalista MasterChefa pobity do nieprzytomności! Szokujący atak w Chorzowie

Agnieszka
Newsy
21.09.2023 12:22
Finalista MasterChefa pobity do nieprzytomności! Szokujący atak w Chorzowie

Finalista szóstej edycji MasterChefa Damian Sobek trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Na długo będzie musiał zrezygnować z gotowania. Młody kucharz został zaatakowany i pobity do nieprzytomności.

Pobicie Damiana Sobka

W czwartek 31 sierpnia Damian Sobek wracał do domu z pobliskiego sklepu na ulicy 3 maja w Chorzowie. Zaczepiło go wtedy kilku młodych chłopaków, wyglądających na nastolatków. 

Poprosili o papierosa, a Damian im go wręczył. Po chwili jednak kolejny chłopak też poprosił o papierosa. 

- Zażartowałem, że wszystkich muszę mieć na utrzymaniu. Sięgnąłem po paczkę, a po chwili dostałem kopniaka na klatkę - relacjonuje kucharz w rozmowie z tubachorzowa.pl.

Po chwili do ataku na Damiana dołączyli kolejni oprawcy. Mężczyzna był bity i kopany nawet w momencie, gdy wyraźnie było widać, że nie jest w stanie podnieść się z ziemi.

Później stracił przytomność, a wtedy sprawcy ukradli mu pieniądze i zegarek. 

– Kiedy się ocknąłem, słyszałem syreny i czołgałem się do sklepu po pomoc. Wtedy ktoś jeszcze podbiegł i na mnie skoczył… To wszystko działo się bardzo szybko. Dopiero w szpitalu do mnie dotarło, jakie życie jest kruche. Bo za pięć minut mieliśmy jeść rodzinną kolację, a ja już w niej nie uczestniczyłem – wspomina Damian.

Jeden ze sprawców to 13-latek…

Jak przekazała mł. asp. Marta Herman z Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie, tuż po zdarzeniu udało się ująć jednego ze sprawców. Był to 13-letni mieszkaniec Chorzowa. Trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości pozostałych agresorów. 

Liczne obrażenia

Portal tubachorzowa.pl opisał także obrażenia, jakich w trakcie pobicie doznał Damian Sobek.

"Liczne stłuczenia głowy i tułowia, złamanie kręgów odcinka lędźwiowego kręgosłupa, złamanie wyrostka poprzecznego prawego, liczne nieokreślone urazy" - brzmi wypis z Izby Przyjęć.  

Kochani , ręce mnie bolą z pisania, iż dostaje mnóstwo wiadomości. Dziękuję Bardzo bo dobre słowo jest tu potrzebne na ból który przechodze. Jestem na zwolnieniu lekarskim w Holandii, gdzie mieszkam i pracuję. Jestem pod opieką dobrych lekarzy. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam was Kochani i jeszcze będę gotować , tylko muszę wyzdrowieć - napisał Damian Sobek na swoim Facebooku.