Już 1 lipca przestanie obowiązywać stan zagrożenia epidemiologicznego, a wraz z nim wróci ważny przepis dotyczący 14-dniowego okresu dostarczenia pisma. Na czym polega ten przepis? Dlaczego jest szczególnie ważny dla pracodawców?
14-dniowy okres doręczenia pisma zablokowany przez COVID
Stan zagrożenia epidemiologicznego został wprowadzony w Polsce po tym, jak zakończył się stan epidemii. Stan zagrożenia epidemiologicznego obowiązuje więc od 16 maja 2022 roku.
Z racji wystąpienia pandemii COVID-19, przepisy prawa dotyczące 14-dniowego okresu doręczenia pisma, obowiązujące pracodawców i pracowników, zostały zawieszone. Jednak już 1 lipca wrócą, ponieważ wtedy też rząd ogłosi zakończenie stanu zagrożenia epidemiologicznego.
Wtedy też podmioty, takie jak pracodawcy, którym zawieszenie tych przepisów nie działało na rękę, odetchną z ulgą.
14-dniowych okres doręczenia pisma. Na czym polega?
Przed wystąpieniem pandemii obowiązywał 14-dniowy okres doręczenia pisma od pracodawcy. Polegał on na tym, że pismo wysłane od pracodawcy do pracownika, które nie zostało odebrane, po 14 dniach (awizo 7 dni, powtórne awizo 7 dni) zostało uznane za doręczone.
Oznaczało to, że po wysłaniu pisma, które pracownik zignoruje, po 14 dniach pracodawca mógł uznać je za doręczone i wszcząć dalsze kroki związane na przykład ze zwolnieniem pracownika.
Z powodu pandemii przepis ten jednak zawieszono. Wszystkie pisma nieodebrane nie były uznawane za doręczona po 14 dniach. To z kolei spowodowało, że w wielu firmach wisi mnóstwo niedostarczonych dokumentów, na przykład wypowiedzeń pracy.
1 lipca, gdy stan zagrożenia epidemiologicznego minie, przepisy wrócą do mocy prawnej. Oznacza to, że po 14 dniach wszystkie pisma nieodebrane w ciągu ostatnich 3 lat rozwiążą się automatycznie 15 lipca.
To z kolei oznacza, że pracodawca, który przez ostatnie lata miał związane ręce z powodu pandemii, będzie mógł dopełnić formalności po upływie 14 dni od zakończenia stanu zagrożenia epidemiologicznego.
