Joe Biden ogłasza sankcje na Rosję! Czego będzie dotyczyć "Dotkliwy pakiet?

Agnieszka
Newsy
23.02.2022 10:06
Joe Biden ogłasza sankcje na Rosję! Czego będzie dotyczyć "Dotkliwy pakiet?

 Prezydent USA Joe Biden podjął decyzję o nałożeniu na Rosję sankcji z uwagi na jej agresywne działania wobec Ukrainy. To jednak nie koniec kłopotów Putina. Unia Europejska podjęła bowiem decyzję o wstrzymaniu certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 i zatwierdziła pakiet sankcji wobec Rosji. 

Joe Biden o sankcjach wobec Rosji

Joe Biden na konferencji prasowej zapowiedział, że Rosja zostanie odcięta od zachodniego rynku finansowego. Prezydent USA dodał, że dziś zostaną wprowadzone dodatkowe sankcje przeciwko rosyjskim elitom i członkom ich rodzin.

Biden stwierdził, że zachowanie Putina jest aroganckie i poważnie narusza prawo międzynarodowe. Dodał, że wymaga to zdecydowanej odpowiedzi.

- Nakładamy cztery bloki sankcji finansowych, (...) również sankcje dotyczące długu państwowego Rosji, co oznacza, że odcięliśmy rząd rosyjski od zachodnich rynków finansowych. Nie mogą uzyskiwać finansów na Zachodzie, jak również nie mogą prowadzić obrotu swoim długiem na rynkach europejskich albo na naszym - wskazywał.

Wcześniej dodał, że powiedział Putinowi w twarz, że będą działać razem, pod warunkiem, że Rosja nie wystąpi przeciwko Ukrainie. “Rosja w tej chwili wystąpiła przeciwko Ukrainie” - podkreślił Biden.

Joe Biden zapowiedział też, że w środę nałożone zostaną sankcje na rosyjskie elity i ich rodziny. Stwierdził, że realizują one kryminalną politykę Kremla i poniosą za to konsekwencje.

Powiedział też, że wie, iż Rosja zastanawia się nad kolejnymi krokami. Zapewnił jednak, że i oni mają już zaplanowane kolejne posunięcia. "Rosja zapłaci jeszcze wyższą cenę, jeśli będzie kontynuowała agresję, włączając w to dodatkowe sankcje"

 

Biden jednocześnie zdaje sobie sprawę z faktu, że konflikt uderzy też w gospodarki zachodnie.

 - Obrona wolności będzie związana w pewnym kosztem, również dla nas. Odczujemy koszty sankcji u siebie, ale podejmę zdecydowane kroki, aby zagwarantować, by ból związany z sankcjami uderzał w rosyjską gospodarkę, a nie w naszą - mówił Biden.

Twierdzi jednak, że reakcja jest konieczna, ponieważ jego zdaniem Rosja jest gotowa pójść o wiele dalej i rozpocząć “potężny atak wojskowy na Ukrainę”. Ma jednak nadzieję, że w tej kwestii się myli.