Rosja nakłada sankcje na USA. Mega wpadka Putina

Agnieszka
Newsy
16.03.2022 11:41
Rosja nakłada sankcje na USA. Mega wpadka Putina źródło okładki: Autorstwa Kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=114167932

Po ataku Rosji na Ukrainę, zarówno kraje Unii Europejskiej, jak i Wielka Brytania oraz Stany Zjednoczone zaczęły nakładać na Rosję bardzo poważne i coraz dalej idące sankcje. Rosja, po trzech tygodniach od najazdu na Ukrainę, postanowiła odpowiedzieć na sankcje Zachodu własnymi. Nie obyło się jednak bez absurdalnej wpadki rosyjskich władz. 

 

Rosja nakłada sankcje na USA

Po otrzymaniu od zachodnich (i nie tylko) krajów ogromnych sankcji, Rosja postanowiła się odegrać. W tym celu nałożyła na najważniejszych polityków Stanów Zjednoczonych kary obejmujące między innymi zakaz wstępu na terytorium Rosji. Nie obyło się jednak bez wpadki.

"W odpowiedzi na serię bezprecedensowych sankcji zakazujących m.in. wjazdu do USA najwyższym urzędnikom rosyjskim, od 15 marca br. na zasadzie wzajemności do rosyjskiej »stop-listy« włączono Joego Bidena, Antony'ego Blinkena oraz wiele innych osobistości amerykańskich" - czytamy w oświadczeniu MSZ Rosji.

Na czarnej liście znaleźli się najważniejszy politycy USA. Sankcje obejmują prezydenta USA Joe Bidena, jego syna Huntera, czy szefa CIA Williama Burna oraz Hillary Clinton, którzy otrzymali zakaz wjazdu do Rosji. 

 

Okazuje się jednak, że na liście osób, na które Rosja nałożyła sankcje znajduje się też Joseph Robinette Biden. Problem polega jednak na tym, że jest to nieżyjący już ojciec Joe Bidena. 

 

Sprawę skomentowała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki

Do sankcji nałożonych przez Rosję odniosła się rzecznika Białego Domu Jen Psaki, która także została objęta sankcjami.

- Po pierwsze chciałabym zauważyć, że prezydent Biden jest juniorem, więc być może sankcje objęły jego ojca, który niech spoczywa w pokoju - przyznała rzeczniczka Białego Domu 

 

Dodała, że sankcje nałożone przez Rosję niewiele wnoszą i niewiele zmieniają. Nikt z objętych sankcjami nie ma przecież zamiaru jechać do Rosji. Nikt nie jest też jakkolwiek związany finansowo, aby przez sankcje stracić swoje pieniądze. 

 

 - Raczej nikogo z państwa nie zdziwi fakt, że nikt z nas nie planuje podróży turystycznych do Rosji. Nikt tam nie ma konta bankowego, do którego tracilibyśmy dostęp, więc poradzimy sobie - zaznaczyła Jen Psaki. 

 

 

 

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną