Od dłuższego czasu duże sieci sklepów spożywczych coraz bardziej zaczynają starać się o pracowników.Widać to między innymi po podwyżkach pensji, czy premiach świątecznych. Nie inaczej jest w przypadku Biedronki, która postanowiła dać swoim pracownikom świąteczną premię w postaci prezentu. Jedna ze znanych Tiktokerek, która w na co dzień pracuje w Biedronce, ujawniła zawartość prezentu.
Obecnie na rynku pracy coraz częściej brakuje pracowników. Nic więc dziwnego w tym, że duże sieci sklepów spożywczych (i nie tylko), które mają duże zapotrzebowanie na zasoby ludzkie w swoich firmach, starają się o zapewnienie im nieco lepszych niż dotychczas warunków.
Dla pracowników bez wątpienia pierwszą na liście potrzeb zazwyczaj jest podwyżka pensji. Ale także premier, na przykład te świąteczne. Biedronka, jak i wiele innych sieci sklepowych, podarowała więc takowe swoim pracownikom w formie prezentu - zarówno dla pracowników, jak i ich dzieci.
Jak wygląda świąteczny prezent od Biedronki? Tiktokerka pokazała jego zawartość
W tym roku Biedronka postanowiła obdarować swoich pracowników walizkami kabinowymi, wypełnionymi kompletem ręczników, kosmetyczką i słodyczami. Dzieci pracowników otrzymały natomiast plecaczki, wypełnione różnymi prezentami.
Oprócz tego pracownicy dostają e-kody zasilane przez Biedronkę, a ich wysokość ma być zależna od dochodów pracowników.
Tiktokerka “crazymommy27”, czyli Kasia Stańczuk, która na co dzień pracuje w Biedronce i jest także mamą dwóch synów, postanowiła zaprezentować prezent na Tik Toku. Na filmiku widzimy, że jej syn zadowolony jest z plecaczka, w którym znalazł słodycze i słuchawki Motorola.
To nie koniec niespodzianek
Pani Kasia nagrała w tym temacie jeszcze jednego Tik Toka, w którym informuje, że oprócz bonów na zakupy i prezentów, firma przydzieliła pracownikom dodatkowo 1000 zł świątecznej premii.
W Lidlu natomiast pracownicy otrzymali 800 zł na swoje konta w Lidl Plus. Firma rozdaje też świąteczne paczki dla ponad 20 tysięcy dzieci pracowników do lat 13.