W sieci można znaleźć wiele artykułów, gdzie wczasowicze znad morza narzekają na ceny dań na północy kraju. Jak zjeść dobrą rybę i nie zapłacić fortuny? Podpowiadamy!
Sezon wakacyjny
Pewien czas temu, kiedy to sezon urlopy dopiero się rozpoczynał, w sieci można było natknąć się na kilkanaście wpisów oburzonych plażowiczów, który narzekali, że ceny w nadmorskich restauracjach są bardzo wygórowane.
Zjedzenie obiadu składającego się z dobre ryby, frytek i surówki potrafiło skutecznie „odchudzić” portfele wczasowiczów. Może i nie szkoda byłoby wydanych pieniędzy na jedzenie, gdyby faktycznie było one warte swojej ceny. Czasami jednak zdarza się, że cena wcale nie idzie w parze z jakością.
Restaurator, współwłaściciel restauracji „Lokal na Rybę” na Mokotowie oraz autor programu kulinarnego „Nie bój ryby” Bartosz Lisek podpowiada, na co zwrócić uwagę, podczas zamawiania ryby nad morzem.
1) Grillowana, a nie smażona
Restaurator Bartosz Lisek przekonuje, że najlepiej nad morzem postawić na pieczoną lub grillowaną rybę, ponieważ jest ona zdrowsza od tej smażonej na głębokim tłuszczu. Kurorty oferują smażoną rybę, ponieważ jest ona najszybsza w przygotowaniu, podobnie jak frytki czy kilkuskładnikowa surówka. Ryba smażona w głębokim tłuszczu traci swoje najlepsze wartości odżywcze, za które przecież płacimy.
2) Mrożona nie znaczy zła
Będąc nad morzem mamy wbite do głowy, że trzeba zjeść świeżą rybę, a nie mrożoną. Autor programu kulinarnego przekonuje jednak, że mrożona ryba wcale nie jest gorsza. Niektóre gatunki tj. halibut, nie występują w polskim morzu, dlatego muszą być sprowadzane znad Atlantyku.
W takim wypadku nie ma innej możliwości jak zamrożenie takiej ryby, aby w odpowiednich warunkach dotarła ona do Polski. Ryby są zamrażane przed stężeniem pośmiertnym, dzięki czemu nie tracą walorów zdrowotnych i są dobre również po rozmrożeniu.
3) Okres połowów
Wielbiciel ryb podpowiada również, że chcąc zjeść świeżą rybę nad morzem, warto postawić na taką, dla której obecnie trwa sezon połowów. Wtedy mamy większą pewność, że dana ryba jest świeża.
4) Smażalnie przyportowe czy restauracje
Będąc nad morzem, nie powinniśmy się kierować tym, że jak restauracja jest nad morzem, to będzie miała świetne i pyszne ryby. Lokalizacja miejsca nie zawsze wiąże się z jakością podawanych potraw. W tym wypadku liczy się bardziej, skąd właściciel kupuje dane ryby, a nie czy ma swój lokal przy morzu, czy nie. Chcąc poznać jakość sprzedawanej ryby, to musielibyśmy poznać jej historię od sposobu połowu, przed przewożenie, przechowywanie i przygotowywanie, a do takich danych raczej nie mamy dostępu
5) Ryba cała lub patroszona
Zamawiając rybę nad morzem, najlepiej jest kupować okazy w całości lub patroszone. W ten sposób mamy większą pewność, że ryba nie jest mrożona. Łatwiej bowiem jest zamrozić filety niż całe ryby.
6) Inne rybne przysmaki
Będąc nad morzem, wcale nie musimy raczyć się tylko smażoną rybą z frytkami i surówką. Morze oferuje nam wiele produktów, z których da się stworzyć przeróżne dania. Owoce morza czy zupa rybna również mogą zagościć w naszym wakacyjnym menu. Warto próbować nowych smaków i potraw, aby nie zamykać się na nowe doznania i dania.
