Ewa Chodakowska nie chce mieć dzieci. Zdradziła dlaczego

Agnieszka
Newsy
23.06.2021 2:27
Ewa Chodakowska nie chce mieć dzieci. Zdradziła dlaczego

Ewa Chodakowska, najpopularniejsza trenerka fitness w Polsce, swoimi programami ćwiczeniowymi odmieniła życie wielu kobiet i mężczyzn. Jest bardzo aktywna w swoich mediach społecznościowych i często wypowiada się na tematy dotyczące nas wszystkich. Tym razem opowiedziała o tym, dlaczego nie planuje mieć dzieci.

 

Zdjęcie Ewa Chodakowska nie chce mieć dzieci. Zdradziła dlaczego #1
Źródło:https://www.instagram.com/p/CQPD7R5ModUF-wq4i_D4VYsyNfcFLok76ivbuo0/

Ewa Chodakowska, jak chyba większość kobiet w show biznesie, często otrzymuje pytania o to, kiedy zostaną mamą. Nasze społeczeństwo wciąż utożsamia kobiety w dużej mierze z rolą matki.

- Te pytania są zupełnie naturalne. Pytają dziennikarze, pytają obserwatorzy, są po prostu ciekawi. Problem pojawiłby się wtedy, gdybym planowała rodzinę, a dzieci nie mogła mieć. Wtedy ten temat staje się drażliwy. Każdy podejmuje ryzyko indywidualnie, zadając to pytanie. Czy trafi na grunt drażliwy i delikatny i czy jest to wtedy nietaktowne pytanie, albo czy ktoś szczerze odpowiada i mówi, że wybrałam inną drogę i nie planuję? - mówiła w wywiadzie dla “Plotka” Ewa Chodakowska. 

 Chodakowska jednak stara się oddzielać życie prywatne od zawodowego. Wcześniej mówienie o tym, kiedy zostanie mamą było dla niej zbyt intymne. Mimo to zdecydowała się w końcu odpowiedzieć na pytania swoich widzów dotyczące macierzyństwa. 

Ewa Chodakowska zdradziła, dlaczego nie chce mieć dzieci

 

"Ja i mąż podjęliśmy taką decyzję lata temu, jeszcze przed ślubem. Wiedzieliśmy od początku, że nie planujemy powiększania naszej rodziny, natomiast bałam się o tym mówić. I pytanie, dlaczego właśnie się bałam? To jest przejmujące, że bałam się linczu, wykluczenia, hejtu - powiedziała podczas rozmowy z "Plotkiem". 

Trenerka dodała, że bardzo podziwia kobiety, które są matkami. Uznaje je za bohaterki. Sama jednak nie jest gotowa na taki heroizm i postanowiła otwarcie się do tego przyznać. 

 “Dojrzałam chyba do tego, żeby nie mówić już za dwa lata. Kocham kobiety i uważam, że kobiety-matki to bohaterki. To są osoby, które codziennie, w moim mniemaniu, zdobywają Mount Everest i wracają z niego, żeby następnego dnia znów się na niego wspiąć. Ja nie jestem gotowa na taki heroizm i chcę powiedzieć jasno i wyraźnie. Podziwiam je, osiągają coś, na co mnie nie stać” - podsumowała.