Wielkimi krokami zbliża się majówka, a turyści i branża hotelarska z niecierpliwością czekają na decyzję Rządu w sprawie poluzowania obostrzeń. Wiele osób zastanawia się czy hotele zostaną otwarte? Czy będą mogli wyjechać na tak wyczekiwany weekend majowy? Niestety nie mamy dobrych wiadomości…
Co z majówką?
Do majówki zostały niespełna trzy tygodnie. Zarówno turyści, hotele, jak i prywatni przedsiębiorcy oferujący pokoje i apartamenty na wynajem, z niecierpliwością czekają na informacje na temat restrykcji.
Do tej pory wszystko wskazywało na to, że tegoroczny majowy weekend spędzimy w zamknięciu. Mimo tego zarówno turyści, jak i branża hotelarska mieli nadzieję na poluzowanie obostrzeń. Dzisiejsza konferencja prasowa Ministra Zdrowia nie pozostawiła jednak żadnych złudzeń.
Przedłużenie obostrzeń do 25 kwietnia
Na środowej konferencji prasowej podjęto decyzję o przedłużeniu obowiązujących restrykcji o tydzień, do 25 kwietnia. Zdecydowano również o zamknięciu hoteli i obiektów noclegowych do 3 maja. Informacje podano odpowiednio wcześniej, aby uniknąć dylematów, co do podejmowania decyzji w związku z wyjazdami na weekend majowy.
Co się zmieni? Jakie obostrzenia zniesiono?
Istnieje jednak kilka wyjątków. Od poniedziałku 19 kwietnia wznowiona zostanie działalność żłobków i przedszkoli. Wróci też możliwość uprawiania sportu na świeżym powietrzu w grupie do 25 osób. Pozostałe restrykcje pozostają bez zmian.
Minister Zdrowia o trzeciej fali i regionalizacji obostrzeń
Minister Zdrowia Adam Niedzielski powiedział na konferencji, że „Apogeum trzeciej fali, jeśli chodzi o liczbę zachorowań, mieliśmy w zeszłych tygodniach, a teraz ta fala przetacza się przez szpitale”. Dodał też, że „regionalizacja obostrzeń jest wręcz pewna". Dojdzie do tego, jeśli zakażeń w poszczególnych województwach spadnie poniżej 30 na 100 tysięcy osób.
Kiedy zostanie zniesiony lockdown w Polsce?
Adam Niedzielski poinformował, że to, czy kolejne obostrzenia będą luzowane po 25 kwietnia, zależy od wielu czynników. Kryteria na jakie będzie zwracać uwagę Rząd przy podejmowaniu decyzji to: dzienna liczba nowych zakażeń, obłożenie szpitali oraz ilość zaszczepionych osób w wieku powyżej 60. roku życia.