Rozstanie wiąże się z wieloma sprzecznymi ze sobą emocjami. W tym też czasie nasze decyzje nie są do końca przemyślane, co następnie w efekcie może wywołać u nas wstyd. Takim idealnym miejscem na pogrążenie się jest Instagram! Jeśli zatem jesteś świeżo po rozstaniu, to lepiej unikaj robienia tych 8 rzeczy.
Przedstawienie swojego nowego partnera zaraz po rozstaniu
Nowy partner oznacza nowa przyszłość i ruszenie do przodu. Jest to zatem bardzo dobry krok z twojej strony, ale prezentowanie swojego partnera dwa tygodnie po poprzednim rozstaniu jest zwyczajnie mało delikatne. Emocje nadal są świeże, złamane serce nadal boli, a więc widok swojej miłości z innym człowiekiem może wywołać większe cierpienie. Wystarczy postawić się na miejscu swojego byłego partnera i zastanowić się, czy taki widok byłby dla ciebie czymś przyjemnym?
Specjalnie poświęcony post z oficjalnym oświadczeniem o rozstaniu
Rozstanie jest sprawą między tobą i byłym partnerem. Jest to delikatna kwestia, którą dzielimy się zazwyczaj z bliskimi. Takie oświadczenia dla całej publiczności są niepotrzebne, bo znajomych, których widzisz na mieście raz w miesiącu zwyczajnie to nie interesuje.
Dodawanie kurzących zdjęć, aby zrobić na złość
W ramach zemsty i rozpaczy niektórzy decydują się na upublicznianie wyzywających i kurzących zdjęć, aby były partner mógł zrozumieć co stracił. Nie chodzi o zwykłe zdjęcie w lustrze lub selfie, a bardziej o te półnagie. Pamiętaj, że te zdjęcia są również dostępne dla wielu innych osób. Co więcej, odczujesz ogromny wstyd za takie zachowanie, kiedy emocje po rozstaniu opadną.
Sprawdzanie profilu byłego partnera
Zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Jeśli chcesz ruszyć naprzód, to sprawdzanie, co robi twój były partner, w żaden sposób ci nie pomoże. Odpuść sobie stalkowanie i wszelkie sprawdzanie z kim i gdzie jest.
Usuwanie lub blokowanie byłego partnera w mediach społecznościowych
Takie zachowanie ma oczywiście swoje wyjątki. Czasami warto całkowicie pozbyć się widoku swojego byłego, jeśli relacja rujnowała nas psychicznie lub czujemy, że rozstanie jest zbyt bolesne i to jedyna opcja, aby ruszyć naprzód i znaleźć szczęście. Jeśli jednak usuwamy lub blokujemy swojego byłego partnera dla zasady i żeby zrobić na złość, to w jego oczach wyjdziemy jedynie na dziecinny i śmieszny epizod w jego życiu.
Publiczne obrażanie i wyzywanie
Nie wszystkie pary rozstają się w zgodzie, a więc w sercu pozostaje ta nagromadzona złość, żal i gniew. Najgorsze co można jednak zrobić, to publicznie upokarzać swojego byłego partnera poprzez jednoznaczne InstaStory, komentowanie lub dodawanie opisów do swoich zdjęć, zdradzając wszystkie szczegóły z waszego prywatnego życia.
Manifestowanie sztucznego szczęścia
Po rozstaniu niektóre osoby specjalnie dodają zdjęcia, na których wyglądają na najszczęśliwszych ludzi na świecie. Upubliczniają również fotografie z nowo poznanymi ludźmi, aby pokazać, jakie mają teraz zainteresowanie. Jeśli jednak jest to sztuczne, to ludzie bardzo szybko to zauważą, a tym bardziej były partner, któremu chcesz zrobić na złość. Pamiętaj, że nie ma nic złego w opłakiwaniu rozstania. Nie ma potrzeby zmuszać się do uśmiechu, jeśli oczy nadal są pełne łez.
Jednoznaczne opisy zdjęć pełne cytatów o złamanym sercu, nieszczęśliwej miłości lub potędze bycia singlem
Wydaje się, że to nie jest oczywiste. Jesteśmy przekonani, że przecież każdy ma prawo dodać cytat, z którym w pewnym stopniu się utożsamia. Jeśli jednak nigdy czegoś takiego nie robiliśmy, a nagle pod każdym naszym zdjęciem i wszystkie InstaStory są pełne cytatów nawiązujących do naszego byłego partnera, związku lub rozstania, to jedynie pogrążamy się jeszcze bardziej. Dlaczego? Zamiast ruszyć naprzód, to nieustannie rozgrzebujemy przeszłość. Co więcej, z czasem możemy mocno tego pożałować i pogrążymy się we wstydzie.
Rozstania są bolesnym doświadczeniem, mimo że z zewnątrz staramy się prezentować zupełnie inaczej. Daj jednak sobie czas. Negatywne emocje są naturalną częścią zakończenia pewnej relacji, a więc nie ma potrzeby zmuszać się do szczęścia lub rujnować szacunek.
