Wiek to tylko liczba. Często to mówimy i słyszymy od innych jednak Hattie Retroage pokazuje, nam, że to szczera prawda! 83-latka korzysta z życia jak mało, kto i ani myśli zwolnić.
Czy istnieją jakieś granice wiekowe, jeśli chodzi o randki? Czy możemy flirtować tylko w pewnym okresie naszego życia, a później już nie wypada? Czy portale i aplikacje randkowe są dozwolone tylko przed czterdziestką? Hattie Retroage jest dowodem na to, że to ile mamy lat nic nie znaczy!
Początki
Kobieta jest mamą i babcią, a przez 25 lat swojego życia była szczęśliwą mężatką. Gdy jednak została sama, musiała poradzić sobie na swój sposób. Urodził się pomysł, by umieszczać ogłoszenia w gazetach, a chętnych było sporo. Hattie jest singielką od 35 lat i z biegiem czasu zrezygnowała z gazet na rzecz portali randkowych. W roku 2019 założyła konto na portalu randkowym Tinder i od tego czasu bardzo aktywnie z niego korzysta.
Randkowanie
Hattie rozmawia, flirtuje, a także umawia się na randki i to niekoniecznie z mężczyznami w jej wieku. W wywiadach wyznaje, że w swoim życiu spotykała się z Panami w każdym wieku. Opowiada, że dawniej, gdy korzystała jeszcze z anonsów w gazetach, dodała ogłoszenie, że szuka do łóżka mężczyzn poniżej 35 roku życia. Została zasypana wiadomościami zwrotnymi od młodzieniaszków. Wśród nich byli panowie, którzy z powodzeniem mogliby być jej prawnukami. Najmłodszy kochanek Hattie miał 19 lat!
Czego szuka?
Podkreśla jednak, że obecnie celuje w mężczyzn po 50-tce. Mimo iż zainteresowanie jej osobą jest duże, skrupulatnie wybiera osobę, z którą ma ochotę się spotkać. Przyznaje, że jednorazowe wyskoki nie są już dla niej i ma nadzieję, że ktoś zostanie z nią na dłużej. Rozgląda się za mężczyznami młodszymi od siebie. Lubi być uwodzona i zdobywana, gustuje w panach, którzy wychodzą z inicjatywą.
Zajęta?
Jeśli wśród nas są zainteresowani Panowie, to musimy ich rozczarować. Na chwilę obecną Hattie spotyka się z 33-latkiem i nie szuka nowych przygód.
