Składniki: Ciasto: - 3 szklanki mąki krupczatki, - 5 żółtek, - 3 łyżki cukru (drobnoziarnistego do wypieków), - 1 kostka masła (schłodzonego), - 3 łyżki kakao, - 3 łyżeczki proszku do pieczenia, - szczypta soli, - pure z pieczonej dyni (ok. 300g). Masa serowa: - 1 kg serka naturalnego sernikowego (wiaderko), - 3 jajka, - 2 budynie waniliowe w proszku (bez cukru np. Winiary), - 1 szklanka cukru (drobnoziarnistego do wypieków), - 1/2 kostka masła (stopionego), - 1 łyżka przypraw korzennych do piernika. Wykonanie: Ciasto: Suche składniki łączymy ze sobą: 3 szklanki mąki z 1 kostką masła. Następnie wstępnie podpiekłam (nakłuwając je widelcem) z 15 min. w rozgrzanym piekarniku 180°C. Po upieczeniu studzimy jeszcze chwilę w piekarniku, a następnie na zewnątrz. Na ten sernik czaiłam się dobrych kilka lat, aż w końcu zrobiłam. Miksujemy na małych obrotach, do połączenia się składników w jednolitą masę. możemy je pokruszyć/potrzeć na tarce, a następnie ciasto dociskamy dłonią do dna blaszki. Każdy kawałek zawinęłam w folię aluminiową i piekłam do miękkości (ponad 1,5 godz w 180°C). Sernik najlepiej smakuje na drugi dzień, po całonocnym chłodzeniu w lodówce. Gdy zauważymy że za mocno się spieka, możemy przykryć go papierem do pieczenia, zmniejszyć temperaturę i wydłużyć czas pieczenia. Ciasto wykładamy na tortownicę średnicy 28 cm. Ciasto wykładam i ugniatam rękoma (na ok. 0,5 cm grubości).