Ten tort w popularnym ostatnimi czasy stylu number cake wymyśliłem sobie już rok temu na 4. urodziny, ale stwierdziłem, że bardziej okrągła rocznica będzie lepiej pasować i w sumie cieszę się, że zaczekałem, bo piątka wygląda wyjątkowo dumnie! Dodatkowo swoje number cake ozdobiłem taflą karmelu z orzechami oraz makaronikami, od których wszystko się zaczęło, w dwóch wersjach — z czekoladowym oraz waniliowym kremem pâtissière. Więcej o nowym dziele Fudskłera i małe podsumowanie znajdziecie tutaj, a dziś czas na świętowanie z migdałowym number cake z kremem diplomate, ptysiami i makaronikami! Kruche spody do number cake upiekłem z dodatkiem migdałów, dzięki czemu są smaczniejsze i świetnie komponują się z waniliowym kremem. W ostatnich tygodniach spełniłem moje zeszłoroczne postanowienie i przygotowałem dla Was nową odsłonę bloga, z której mam nadzieję, że jeszcze przyjemniej będzie się Wam korzystać. Postawiłem również na waniliowy krem diplomate, który dzięki wymieszaniu dość ciężkiego kremu pâtissière z ubitą śmietaną jest znacznie lżejszy i bardziej aksamitny. Pracę nad tym tortem podzieliłem sobie na 3 dni ze względu na samodzielnie przygotowane dekoracje i brak całego wolnego dnia na przygotowanie.