W przygotowaniu zupy pieczarkowej istotnych jest kilka kwestii, pierwsza to wywar na jakim będziemy ją robić, może to być wywar warzywny jak na rosół, lub wywar drobiowy (kurczak lub indyk bądź kaczka), ja zazwyczaj robię pieczarkową na rosole, który mi zostaje z niedzieli, jeśli takowy robię. PRZEPIS NA ZUPĘ PIECZARKOWĄ: - 2,5 - 3 litry rosołu lub bulionu warzywnego - 3 -4 duże marchewki pokrojonej w kostkę - 1 pietruszka pokrojona w kostkę - 1/2 dużego selera pokrojonego w kostkę - 1/2 pora - pęczek pietruszki, kilka gałązek lubczyku (jeśli dodałaś do rosołu na którym robisz zupę to pomiń) Pieczarki przed dodaniem do zupy należy przesmażyć partiami na maśle na złoty kolor, tylko w tedy zamkniemy cały aromat grzybów, który kilkakrotnie się wzmocni i nada całkowicie inny smak potrawie. Jadłam w sowim życiu wiele razy zupę pieczarkową, ale bardzo rzadko była ona w smaku tak na prawdę pieczarkowa, często był to jakiś taki rozmydlony smak i nic specjalnego. Jeśli do zupy dodacie po prostu pokrojone pieczarki to nie zamkniecie ich smaku, zupa wyjdzie taka - sorry za wyrażenie ale to jedyne słuszne jakie mi się nasuwa - pomyje. Szczerze powiedziawszy pieczarkowa smakuje mi tylko moja hhehe, no nic nie poradzę ale jeszcze nigdzie nie trafiłam na taką prawdziwą.
