Składniki (tortownica 20 cm): 2 średnie pomarańcze 6 jajek 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia pół łyżeczki sody oczyszczonej 200 g zmielonych migdałów 200 g ksylitolu 50 g kakao Do przybrania: skórka z 1 małej pomarańczy, 100 gr śmietany kremówki, 3 łyżeczki herbaty matcha (opcjonalnie) Przygotowanie: Pomarańcze dokładnie umyć i włożyć do rondelka. Na przepis trafiłam u Doroty z Moich Wypieków i troszeczkę go tylko zmieniłam – dodając ksylitol zamiast cukru i przybranie z herbaty matcha. Jezeli macie ochotę na bardziej grzeszne, wilgotne ciasto zobaczcie przepis na to dyniowe serniko-brownie z przyprawami korzennymi. Pomarańcze w całości zmiksować na miąższ, jednak niezbyt dokładnie – tak aby wciąż widoczna była skórka. Przygotować przybranie: śmietankę zmiksować na bitą śmietaną, wymieszać z 1 łyżeczką herbaty matcha. Na dodatek można je jeść bez większych wyrzutów sumienia, bo jedyny tłuszcz, jaki tutaj znajdziecie to ten z migdałów. Podsumowując – ciasto jest bez tłuszczu, bez mąki i bez cukru. Jeżeli uwielbiacie ciężkie, wilgotne ciasta, intensywne w smaku to ten przepis jest stworzony dla Was. Ciasto wystudzić, jeżeli pomarańcze były wyjątkowo soczyste środek ciasta może opaść. Udekorować ciasto śmietaną, skórkami pomarańczy i posypać pozostałą herbatą matcha.