Ciasto - 250 ml śmietany, 36% - 500 g mąki pszennej - opakowanie suszonych drożdży (7 g) - 80 g cukru - 16 g cukru waniliowego - 2 jajka średniej wielkości - dowolne owoce do nadziania (u mnie truskawki - tak, w sierpniu <3, maliny, borówki, nektarynka, gruszka - umyte, obrane, pokrojone) Kruszonka - 75 g masła - 75 g cukru - 25 g wiórków kokosowych - 125 g mąki pszennej Ostatnio przypomniało mi się, że robiłam kiedyś (sto lat temu) chałkę na kremówce (klik), a że potrzebowałam sprawdzonego przepisu na pyszne drożdżówki, wykorzystałam już to, co na blogu było. Wybrałam 5 rodzajów, możecie oczywiście zrobić tylko z jednym, choć przyznam szczerze, że polecam wersję przedstawioną poniżej - bułki nie popękały, więc mamy niespodziankę - nigdy nie wiadomo, na jakie nadzienie się trafi :) Dodać pozostałe składniki na ciasto oraz podgrzaną śmietanę, wyrobić ciasto (mikserem ok. 5 minut, ręcznie dłużej), aż będzie lśniące i gładkie. Podzielić na 16 części, z każdej formować placuszek i nadziewać owocami. Śmietanę pogrzać w małym garnku (ma być ciepła, absolutnie nie można doprowadzić jej do wrzenia!).