W ten sposób powstaje gęsty kremowy pudding, który można zajadać prosto z miseczki lub też dodawać do innych deserów czy też np. porannej owsianki, polecam ☺ SKŁADNIKI (2 porcje): - 500 g marchewek - 75 g rodzynek lub suszonych daktyli - 1-2 łyżki masła migdałowego lub 2-4 łyżki mąki migdałowej/zmielonych blanszowanych migdałów - 1/4-1/2 szklanki mleka migdałowego (60-120 ml) - 1/4 łyżeczki cynamonu - szczypta wanilii (opcjonalnie) PRZYGOTOWANIE: Marchew szorujemy, suszymy i układamy na blasze wyłożonej papierem. Dlatego ich obecność w słodkich przysmakach nie jest już aż tak szokująca dla niektórych jak kiedyś ;) A już na pewno nie dziwi wegan i wegetarian, którzy sprytnie przemycają ich coraz więcej, prezentując coraz to bardziej wymyślne i śmiałe propozycje, które pozwalają spojrzeć na wytrawne dotąd jarzyny, z zupełnie innej perspektywy, a przy okazji jeszcze pełniej korzystać z ich dobrostanu, zwłaszcza w sezonie. This way, I get a thick creamy pudding, which can be eaten straight from the bowl, it can also be used in other desserts or as a topping for a morning porridge ☺ INGREDIENTS (2 servings): - 500 g carrots - 75 g raisins or dried dates - 1-2 tbsp almond butter or 2-4 tbsp almond flour / ground blanched almonds - 1/4 - 1/2 C almond milk (60-120 ml) - 1/4 tsp cinnamon - pinch of vanilla (optional) PREPARATION: Wash and scrub the carrots, dry them and put on a baking tray lined with baking paper. Ale zamiast odpalania pieca na tych kilka sztuk, najlepiej jest dorzucać ją do piekarnika zawsze wtedy, gdy akurat coś w nim planujemy piec i mamy trochę wolnego miejsca, wtedy taki budyń mimochodem może lądować w naszej miseczce jeszcze częściej ;) Marchewkę dosładzam rodzynkami albo daktylami i wzbogacam migdałami oraz cynamonem. Wykorzystanie warzyw w deserach ma miejsce od lat, takie np. ciasto marchewkowe jest bardzo znane i lubiane, z czasem, za marchewką zaczęły wpadać do ciast też inne korzenie, np. buraki, słodkie ziemniaki, a nawet pietruszka. Mnie ten temat bardzo interesuje i inspiruje, no bo dlaczego by nie wzbogacać nimi ciast lub innych przysmaków, skoro tak wiele z nich jest słodkich z natury i fantastycznie uatrakcyjnić mogą swoją obecnością nie tylko wytrawne dania. Robię to często i bardzo lubię, ale jeśli Ty, nadal jesteś sceptycznie do tego nastawiona/nastawiony, spróbuj od najprostszych form podania warzyw na słodko, czyli np. takiego kremu/budyniu tudzież musu. Robię to często i bardzo lubię, ale jeśli Ty, nadal jesteś sceptycznie do tego nastawiona/nastawiony, spróbuj od najprostszych form podania warzyw na słodko, czyli np. takiego kremu/budyniu tudzież musu. Swoją jednak, przygotowuję z pieczonej marchewki, którą piekę w całości ze skórką, co sprawia, że cały smak zostaje w środku i robi się jeszcze bardziej intensywny i słodki. Moja dzisiejsza propozycja na taki prosty smakołyk, inspirowana jest chałwą z marchewki, która jest popularnym deserem w Indiach. Marchewkę po wyjęciu z pieca chwilę studzimy, następnie obieramy (pomijamy obieranie, jeśli jest ekologiczna), kroimy i miksujemy na gładko z pozostałymi składnikami. But instead of turning on the oven to roast few carrots, just pop some in while baking something, like cake or other veggies, so you will be able to enjoy this dessert even more often and always have some in the fridge ;) I sweeten the carrots with raisins or dates and enrich them with almonds and cinnamon.
