Spotkałam się też z tym, że do dodaje się do niego koncentrat pomidorowy, kosztowałam i również było smaczne, więc co dom to inny ajwar ;) Składniki Ilość: niecałe 3 kg (8 słoiczków różnej wielkości) 3 duże bakłażany (ok. 1300 g) 20 czerwonych papryk (ok. 3000 g) 1 kg pomidorów 2 cebule 5 ząbków czosnku 2 łyżki octu balsamicznego 1/2 łyżeczki chili 2 łyżeczki ostrej papryki 1 duża łyżka miodu 2 łyżeczki słodkiej papryki 1/2 łyżeczki papryki wędzonej sól, pieprz do smaku olej Przygotowanie W czasie, gdy papryka się studzi, na papier do pieczenia wykładamy tym razem bakłażana (posmarowałam go lekko olejem) i wstawiamy go również na 30 minut do temperatury 180⁰C. Pomidory sparzyć (włożyć do wrzącej wody na około 1 minutę), obrać ze skóry, wydrążyć z nich twarde środki i pokroić je na mniejsze kawałki. Piec je w piekarniku nagrzanym do 180⁰C przez około 30 minut, do momentu aż ich skórka się pomarszczy i zacznie w niektórych miejscach robić się czarna. Ja tak zrobiłam, dzięki czemu będę mogła się cieszyć smakiem ajvaru, kiedy w sklepach zabraknie już bakłażanów, a na dworze zrobi się zimno. Z bakłażana również obrać skórkę, choć jeśli pozostanie to też nic się nie stanie, gdyż powinna się ona łatwo zmiksować. Dusić je na patelni, na łyżce oleju przez około 10 minut. Po tym czasie wyjąć papryki i od razu przełożyć je do garnka, przykryć pokrywką i tak pozostawić do ostudzenia. Z papryk wydrążyć gniazda nasienne i pokroić każdą na około 4 części. Cebulę pokroić w półkrążki lub inny kształt, a czosnek na mniejsze kawałki. Pozostawić go w niej na około 15 minut. Bakłażany, papryki, pomidory oraz czosnek z cebulą przełożyć do dużego garnka i zmiksować przy użyciu blendera.