Susza coraz mocniej dotyka Polskę, a w odpowiedzi na spadający poziom wód i rosnące zużycie wody, niektóre gminy wprowadziły zakazy podlewania ogródków i trawników. Jeżeli podlewasz rośliny z wodociągu – możesz otrzymać mandat sięgający nawet 5000 zł. Sprawdź, gdzie i kiedy obowiązują zakazy, zanim wystawisz wąż ogrodowy lub uruchomisz zraszacze.
📍 Gmina Chynów (woj. mazowieckie): Zakaz bezterminowy
Od 17 czerwca 2025 roku mieszkańcy gminy Chynów muszą całkowicie zrezygnować z podlewania ogrodów i trawników wodą z sieci wodociągowej. Zakaz obowiązuje do odwołania i ma na celu utrzymanie stabilnego ciśnienia w sieci, by zapewnić dostęp do wody wszystkim mieszkańcom – szczególnie w godzinach szczytu.
Kary za złamanie zakazu mogą sięgać do 5000 zł, jeśli straż miejska lub pracownicy gminy stwierdzą naruszenie przepisów. Ograniczenie dotyczy zarówno posesji prywatnych, jak i ogrodów przy firmach czy działkach rekreacyjnych.
🕖 Gmina Linia (woj. pomorskie): Zakaz w godzinach dziennych
Od 23 czerwca 2025 roku w gminie Linia obowiązuje częściowy zakaz podlewania:
-
w godzinach od 7:00 do 22:00,
-
dotyczy ogrodów, trawników, tuneli foliowych,
-
zakazane jest też napełnianie basenów z sieci wodociągowej, jeśli ich pojemność przekracza 200 litrów.
Za złamanie przepisów grozi mandat do 500 zł. Gmina apeluje, by w miarę możliwości korzystać z deszczówki i podlewać tylko niezbędne uprawy w godzinach nocnych.
⚠️ Mazowsze: Ostrzeżenia i kolejne ograniczenia
Na Mazowszu kolejne gminy podejmują decyzje o ograniczeniu zużycia wody:
-
W Górze Kalwarii od 23 czerwca również wprowadzono zakaz podlewania ogrodów i napełniania basenów.
-
Lokalni urzędnicy zaznaczają, że sieć wodociągowa działa z maksymalnym obciążeniem i każda nadmierna konsumpcja grozi awarią.
W innych mazowieckich miejscowościach również rozważane są podobne kroki. Mieszkańcy powinni śledzić komunikaty na stronach BIP lub w mediach społecznościowych swoich gmin.
📊 Dlaczego wprowadza się zakazy podlewania?
Polska od lat zmaga się z postępującym deficytem wody, a lato 2025 roku przyniosło wyjątkowo suchy czerwiec. Poziom wód gruntowych i rzek spadł poniżej normy sezonowej, co zmusza władze lokalne do interwencji.
Główne powody wprowadzenia zakazów:
-
Nadmierne zużycie wody w godzinach szczytu, głównie przez podlewanie i napełnianie basenów,
-
Niska wydajność ujęć wodociągowych, szczególnie w małych gminach,
-
Ryzyko przerw w dostawie wody, zwłaszcza dla szpitali, szkół i domów mieszkalnych.
💡 Co wolno, a czego nie? – Praktyczne wskazówki
Zanim sięgniesz po wąż ogrodowy – sprawdź, czy nie łamiesz lokalnego prawa. Poniżej praktyczne podpowiedzi:
🔎 Jak sprawdzić, czy zakaz dotyczy Twojej gminy?
Nie wszystkie zakazy są nagłaśniane w mediach ogólnopolskich. Dlatego:
-
Wejdź na stronę BIP swojej gminy,
-
Obserwuj lokalne profile na Facebooku lub Twitterze,
-
Sprawdź tablice ogłoszeń i komunikaty SMS, jeśli gmina posiada taki system.
📌 Co grozi za złamanie zakazu?
W zależności od regionu i rodzaju naruszenia, kary finansowe mogą wynieść od 100 zł do nawet 5000 zł. Wysokość mandatu zależy od:
-
skali naruszenia (np. duży basen kontra konewka),
-
wcześniejszych upomnień,
-
podejścia lokalnej straży gminnej lub urzędników.
🌱 Jak zadbać o ogród mimo zakazu?
Zakaz podlewania nie musi oznaczać śmierci roślin. Oto sposoby na ograniczenie zużycia wody:
-
Zbieraj deszczówkę – wystarczy beczka lub duże wiadro.
-
Ściółkuj rośliny, by ograniczyć parowanie wody z gleby.
-
Podlewaj ręcznie konewką, tylko w nocy (jeśli gmina na to pozwala).
-
Wybieraj rośliny odporne na suszę, np. lawendę, rozchodniki, macierzanki.
✅ Podsumowanie: gdzie obowiązują zakazy podlewania?
📢 Pamiętaj!
Zakazy podlewania to nie tylko przepis – to realne działania zapobiegające kryzysowi wodnemu. Wspólna odpowiedzialność za zasoby wodne może pomóc uniknąć poważnych problemów jeszcze tego lata.