W teorii, przyjęcie z okazji Pierwszej Komunii Świętej powinno być dla najmłodszych i ich bliskich duchowym przeżyciem. Obecnie coraz częściej towarzyszy mu jednak długa lista atrakcji. Jedna z nich wywołuje w ostatnim czasie szczególne kontrowersje.
Przyjęcie komunijne
Pierwsza Komunia Święta to dla rodzin wielkie wydarzenie zarówno religijne, jak i finansowe. Coraz większe znaczenie ma również przyjęcie komunijne, które się po niej odbywa.
Koszty organizacji samej uroczystości często przewyższają rodzinne budżety. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, co czwarty rodzic jest gotów zapożyczyć się, by zorganizować wystawne przyjęcie komunijne.
Najpopularniejsze atrakcje
Trendy komunijne zmieniają się każdego roku. Jakie atrakcje komunijne są najczęściej wybierane w ostatnich latach? Na liście znalazły się takie rzeczy, jak:
- kącik zabaw i gier,
- animator,
- fotobudka lub fotobudka 360 stopni ze śmiesznymi akcesoriami,
- malowanie twarzy,
- dmuchane zjeżdżalnie,
- tor przeszkód,
- czekoladowa fontanna,
- klaun,
- pokazy chemiczne lub fizyczne,
- karaoke,
- sesje zdjęciowe,
- loteria fantowa,
- szukanie ukrytych przedmiotów.
Kontrowersyjna zabawa
Od jakiegoś czasu, popularna stała się jeszcze jedna zabawa. Chodzi o piniatę, czyli papierową formę wypełnioną słodyczami. By się do nich dostać, należy rozbić ją kijem. Dodatkowe utrudnienie stanowi fakt, że uczestnicy zabawy mają zawiązane oczy. Wersje komunijne piniat dostępne są w kształcie hostii i z napisem IHS, a nawet z wizerunkiem Chrystusa.
Kontrowersyjna atrakcja wywołała burzę wśród internautów. Część komentujących podeszła do piniat z monogramem Chrystusa w sposób humorystyczny. Dla wielu ludzi jest to jednak zabawa, która jak najszybciej powinna być wykluczona z przyjęć komunijnych.
Nie brak komentarzy, że jest to zupełny brak szacunku zarówno do samej idei tego święta, ale również do symboli religijnych. Przygotowanie piniaty na przyjęcie komunijne w takiej formie, jest dla internautów jednoznaczne z przekroczeniem wszelkich granic oraz wykazaniem się braku kultury i nieodpowiedniego podejścia do tego wydarzenia.
Wśród komentarzy zamieszczanych na portalach społecznościowych można przeczytać:
„Doceniam inwencję, ale chyba coś poszło nie tak. Generalnie to jakoś nie po drodze z szacunkiem do sakramentu…”.
A co Wy myślicie na temat tej kontrowersyjnej zabawy?
