Szalejąca inflacja sprawia, że dodatkowe pieniądze są na wagę złota. W związku z tym wiele osób kończących pracę zarobkową zastanawia się z pewnością co zrobić, by ich emerytura była wyższa. Okazuje się, że istnieje na to sposób!
Jak obliczana jest wysokość emerytury?
Obliczenie przyszłego świadczenia emerytalnego polega na podzieleniu wysokości uzbieranego kapitału (podstawy) przez średni czas dalszego trwania życia licząc od momentu przejścia na emeryturę.
Uzbierany kapitał
Do ustalenia podstawy obliczenia emerytury ZUS uwzględnia:
- zwaloryzowany kapitał początkowy (jeśli osoba była objęta ubezpieczeniem społecznym przed 1 stycznia 1999 r.);
- zwaloryzowane składki na ubezpieczenie emerytalne, które zostały zapisane na koncie w ZUS po 1998 r. (do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego rozpocznie się wypłacanie emerytury);
- w przypadku członkostwa w otwartym funduszu emerytalnym (OFE) – zwaloryzowane środki, które są zapisane na subkoncie w ZUS (w tym również przeniesione z OFE).
Średni czas dalszego trwania życia
Drugą z kluczowych danych wykorzystywanych przy ustalaniu wysokości świadczeń emerytalnych jest średni czas dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn. Informacje na ten temat są prezentowane regularnie przez GUS.
Według najnowszych tablic średnia prognozowana długość życia w Polsce w porównaniu z poprzednim rokiem wzrosła. Dla 60-latków wynosi ona 254,3 (było 238,9 miesięcy, niespełna 20 lat), a dla 65-latków 210,0 (było 196,2 miesięcy, czyli 16 lat i 4 miesiące.
Jak zatem zwiększyć kwotę przyszłej emerytury?
Pewnym sposobem, aby podnieść swoją przyszłą emeryturę jest zwiększenie wartości zebranych składek, dzięki dłuższej pracy. Jeśli jednak planujesz przejście na emeryturę w najbliższym czasie, warto poczekać z tym do lipca lub sierpniu 2023 r. Okazuje się, bowiem, że nawet tak nieznaczne opóźnienie momentu rezygnacji z pracy może wpłynąć na wysokość przyszłego świadczenia.
Kluczowa jest w tym kontekście coroczna waloryzacja składek zgromadzonych na koncie przyszłego emeryta w ZUS. A ta w tym roku wyniesie aż 14,40% i nastąpi już w czerwcu. Natomiast efekt waloryzacji będzie widoczny w lipcu w postaci zwiększenia się wartości konta emeryta.
Na przykład osobie, która zgromadziła na koncie 500 tys. zł ZUS dopisze 72 tys. zł. W niektórych przypadkach może to oznaczać, że wypłacane świadczenie będzie wyższe nawet od 250 do 500 zł.
