Obecnie niewiele słyszy się już o pandemii koronawirusa. Okazuje się jednak, że wirus rozprzestrzenia się pomimo tego, że nikt nie zwracał na to uwagi. W niektórych krajach zapadła już decyzja o tym, aby przywracać zniesione niedawno obostrzenia. Warto mieć to na uwadze przed wyjazdem za granicę, ponieważ sytuacja z obostrzeniami zmienia się na bieżąco, a sezon wakacyjny trwa.
Obostrzenia wracają
Po kilku miesiącach względnego odpoczynku od pandemii, temat powraca. Nic w tym dziwnego. Przyrost zakażeń w wielu krajach jest naprawdę wysoki. W samych Włoszech jest obecnie ponad milion zakażonych osób. W Hiszpanii natomiast mówi się już o siódmej fali koronawirusa.
Równie wysokie wzrosty zakażeń obserwuje się w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Według statystyk największa liczba nowych infekcji pojawia się w miejscach najchętniej odwiedzanych przez turystów.
- Wraca nam COVID w środku lata. Wszyscy myślą o wyjazdach, o imprezach na świeżym powietrzu, a tymczasem przede wszystkim musimy dbać o swoje zdrowie – mówił podczas webinarium Stowarzyszenia Higieny Lecznictwa dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Gdzie wróciły obostrzenia?
Wybierając się na wakacje warto sprawdzić obecną sytuację w danym kraju. Okazuje się, że we Francji i na Malcie trzeba już pokazywać certyfikat covidowy, czyli dowód zaszczepienia przeciw COVID-19 lub negatywny wynik testu w kierunku SARS-CoV-2.
Warto też wiedzieć, że przykładowo we Włoszech wciąż obowiązuje nakaz noszenia maseczek w placówkach medycznych i środkach transportu publicznego. Obowiązek dotyczy jednak konkretnych maseczek, a nie dowolnych. Należy zakładać maseczki typu FFP2 (KN95).
Dobrym pomysłem jest także upewnienie się, jakie przepisy wprowadziły linie lotnicze, którymi mamy zamiar lecieć oraz lotnisko. Okazuje się bowiem, że choć nie ma odgórnie nałożonego na nie obowiązku egzekwowania maseczek od podróżnych, to linie lotnicze i same lotniska mają możliwość samodzielnego podjęcia takiej decyzji.
