PGNiG (Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo) ma nową ofertę. Okazuje się, że obecnie trzeba zapłacić za prąd o około 300% więcej niż na początku ubiegłego roku! Inni dostawcy, prawdopodobnie, także niedługo podwyższą ceny - donosi portal wysokienapiecie.pl.
PGNiG podnosi ceny
Portal zwrócił uwagę na fakt, że w 2021 roku, w styczniu, PGNiG oferowało sprzedaż prądu gospodarstwom domowym w cenie 0,34 zł/kWh netto. Natomiast w styczniu 2022 roku cena ta wynosiła już ponad 1 zł. Obecnie jednak za tę samą ilość prądu trzeba zapłacić jeszcze więcej.
"Jednak już w styczniu tego roku oferta cenowa gazowego giganta przekroczyła 1 zł. Natomiast od lipca 2022 r. PGNiG Obrót Detaliczny podniósł już gospodarstwom domowym ofertową cenę energii elektrycznej do niemal 1,39 zł/kWh netto" - pisze portal wysokienapiecie.pl.
Wzrosła także cena opłaty handlowej. W styczniu 2021 roku wynosiła ona 4, 88 zł miesięcznie. Obecnie wzrosła aż do 28,45 zł miesięcznie. Okazuje się, że realny wzrost cen wynosi aż 343%.
"Gdy przeliczymy wzrost samej opłaty handlowej na zużycie przeciętnej rodziny (ok. 167 kWh/m-c), to wyjdzie nam, że to nic innego jak dodatkowe 0,14 zł/kWh netto w cenie prądu. Realny wzrost cen wyniósł więc jeszcze więcej, bo 343 proc. w stosunku do stycznia 2021 r." - pisze serwis.
Inni dostawcy nie naliczają opłaty handlowej
Serwis zwraca uwagę na fakt, że inni dostawcy też być może podniosą ceny. Okazuje się jednak, że u dostawców takich jak PGE, Tauron, Enea lub Energa nie ma opłaty handlowej. Co więcej, dopóki ceny nie zostaną podniesione (obecnie są zamrożone decyzją rządu), stawka u innych dostawców wynosi wciąż 0,42 zł/kWh brutto.
Wzrost cen jest nieunikniony?
Jak czytamy w serwisie, wzrost cen nie jest bezpodstawny. Wzrosły bowiem ceny na Towarowej Giełdzie Energii.
W czerwcu hurtowe ceny energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii wzrosły do 0,88 zł/kWh w podstawie. Do tego spółka musi jednak doliczyć jeszcze profil zapotrzebowania swoich klientów (energia w szczytach wieczornego zapotrzebowania w czerwcu osiągnęła poziom 1,35 zł/kWh), a także systemy wsparcia (zielone, brązowe i białe certyfikaty, wspierające odnawialne źródła energii lub wspierające poprawę efektywności energetycznej), a od listopada także przywróconą akcyzę na energię. Do tego ceny w lipcu wzrosły jeszcze bardziej – osiągając przez chwilę na Rynku Bilansującym nawet 2,50 zł/kWh - wyjaśnia wysokienapiecie.pl.