Polska po raz pierwszy od pięciu lat awansowała do finału Eurowizji! Wszystko dzięki niezwykłemu występowi reprezentanta naszego kraju - Krystiana Ochmana, który zaśpiewał piękną, emocjonalną piosenkę. Jak zareagował na awans do finału?
Eurowizja 2022
Występ Krystiana Ochmana na Eurowizji 2022 zachwycił widzów z całej Europy. Polak znalazł się w najlepszej dziesiątce drugiego półfinału i po raz pierwszy od 2017 roku nasz reprezentant pojawi się w finale Eurowizji.
Występ Ochmana zbiera także mnóstwo pozytywnych komentarzy w internecie.
Wiadomo już, że Ochman zaprezentuje się w drugiej części wielkiego finału, razem z m.in. Samem Rileyem (Australia), Amandą Tenfjord (Grecja), Cornelią Jakobs (Szwecja) i Samem Ryderem (Wielka Brytania).
Co powiedział Krystian Ochman po awansie do wielkiego finału Eurowizji?
"Dziękuję bardzo za wsparcie, jesteście wspaniali. Mam nadzieję, że w finale ponownie będziecie ze mnie dumni. Pijcie dużo wody, wysypiajcie się i do zobaczenia za kilka dni. Jak zwykle wysyłam wam wiele miłości" - powiedział 22-letni wokalista w relacji na Instagramie.
Przypomnijmy, że dziadek Krystiana Ochmana, Wiesław Ochman, jest słynnym tenorem. Natomiast jego ojciec, Maciej Ochman, przed emigracją do Stanów Zjednoczonych grał na klawiszach w zespole Róże Europy.
Krystian podziękował więc także rodzinie, która motywowała go, a wręcz pchała do świata muzyki. Dzięki temu mogliśmy poznać jego wyjątkowy talent.
Reprezentant Polski wspomniał też swojego wokalnego opiekuna ze studiów - profesora Jana Ballarina z Akademii Muzycznej w Katowicach.
Warto też wspomnieć, że podczas występu Ochmana na scenie towarzyszyły mu tancerki zespołu Egurrola Dance Studio.
"Tancerki uosabiają demony, złe myśli, stres, złość, które przeszkadzają nam w osiągnięciu wewnętrznego spokoju. Na scenie będę z nimi w pewnym sensie walczył" - mówił przed Eurowizją zwycięzca "The Voice of Poland".