Na miłośników Szwajcarii czeka świetna wiadomość. Okazuje się, że jest możliwość kupna obiektu w wiosce Gambarogno położonej we włoskiej części Szwajcarii za kwotę 1 franka!
Władze Gambarogno zdecydowały się na takie kroki z uwagi na duże wyludnienie wioski nad brzegiem jeziora Maggiore w południowej Szwajcarii.
Władze ogłosiły akcje pod hasłem: "Kup rustico za symbolicznego franka"! Kwota 1 franka w przeliczeniu na złotówki wynosi około 4,33 zł.
Rustico nie jest tradycyjnym, klasycznym domem. Jest to stajania przekształcona w domek wakacyjny, letniskowy.
Niestety większość lokali jest w złym stanie, mimo to zainteresowanie ogłoszeniem przerosło oczekiwania władz.
Plusem jest to, że obiekty te położone są na zboczach gór i mogą cieszyć mieszkańców malowniczym pejzażem i widokiem na jezioro. Region ten słynie z przepięknych promenad nad jeziorem, kamiennych wiosek z kasztanowcami, kameliami i magnoliami.
Poprzednio „domy za jednego franka” oferowała leżąca rzut beretem od Gambarogno wioska Monti Scìaga, wywołując zainteresowanie międzynarodowych mediów w 2019 r.
Jakie należy spełnić warunki przed zawarciem umowy?
Do zakupu mogą zgłaszać się osoby prywatne, ale także fundacje.
Okazuje się, że aby kupić Rustico w wiosce Gambarogno, należy przedstawić plan renowacji, który musi być zatwierdzony przez tamtejszą radę. Władze zaznaczają, że należy wziąć pod uwagę spore koszty remontu.
Wymogiem jest również umiejętność posługiwania się językiem włoskim, gdyż kampania ma na celu ożywienie regionu.
"Nie mam nic przeciwko niemieckojęzycznym przyjezdnym Szwajcarom, którzy kupią rustico. Jednak nie podoba mi się, że chcą się tutaj przeprowadzić ludzie, którzy nie chcą się integrować z innymi i nie mówią ani słowa po włosku. Każdy, kto kupuje rustico, musi być zainteresowany historią tego miejsca. To nie jest oferta dla ludzi, którzy chcą mieć domek letniskowy nad jeziorem!" – mówił burmistrz wioski - Gianluigi Della Santa w rozmowie z lokalną telewizją SRF.
Ważnym aspektem jest również udowodnienie zainteresowania regionem. Burmistrz podkreślił w wypowiedzi, że oferta nie jest dla osób, które potraktują rustico jedynie jako domek letniskowy. Kupiec musi być zainteresowany historią regionu.
Określane warunki mogą nieco ostudzić entuzjazm zainteresowanych, lecz wiele chętnych jest w stanie się dostosować, aby mieć na własność rustico w tak atrakcyjnej okolicy, w bliskości z naturą.
Jesteście zainteresowani? Kusi Was taka oferta?
