Dorota Szelągowska była wczoraj gościem Kuby Wojewódzkiego. W rozmowie nie zabrakło ciekawych wątków i kąśliwych uwag. Prezenterka i dziennikarka wypowiedziała się też na temat swoich trzech małżeństw i rozwodu.
Dorota Szelągowska jest uwielbiana przez widzów. Od 2014 ma swój program “Dorota Was urządzi”, w którym dokonuje metamorfoz mieszkań uczestników.
Jakiś czas temu gwiazda dostała nowy program w stacji TVN "Totalne remonty Szelągowskiej", który również cieszy się sporą popularnością.
Prezenterka nie pokazuje jednak zbyt wiele ze swojego prywatnego życia, podobnie jak jej mama - pisarka Katarzyna Grochola.
W ostatniej rozmowie z Kubą Wojewódzkim Dorota Szelągowska podzieliła się jednak kilkoma przemyśleniami na temat swoich małżeństw. Wyznała, że jej zdaniem rozwód to porażka. Jednak mimo tego, cieszyła się, że do niego doszło.
- Bardziej celebrowałam swój ostatni rozwód niż ostatni ślub (...) Cieszyłam się, że jakiś okres w moim życiu się kończy - powiedziała Szelągowska w rozmowie z Kubą Wojewódzkim.
Szelągowska wbija szpilkę Kubie Wojewódzkiemu
W rozmowie dziennikarka stwierdziła, że jej program jest pod pewnym względem lepszy od programu Wojewódzkiego. Dzieje się tam dlatego, że dzięki jej programowi ludzie mają nowy start w życiu.
Szelągowska wyznała też, że czuje niesmak po ostatnich wydarzeniach związanych z Pawłem Kukizem i ustawie Lex TVN.
Przypomniała też Kubie Wojewódzkiemu, że niegdyś popierał start Pawła Kukiza w polityce i apelował w swoim programie, aby oddawać na niego głosy.
"Ale również z pełnym przekonaniem siedziałeś tutaj z Pawłem i powiedziałeś, że on ma twój głos. Nie krytykuję cię za to, bo w tamtym momencie tak myślałeś. I tak wyglądały moje małżeństwa" - powiedziała.
