Patowa sytuacja policji. Chcą podwyżek, ale nie mogą strajkować. Zapowiedzieli więc akcję!

Agnieszka
Newsy
03.09.2021 8:43
Patowa sytuacja policji. Chcą podwyżek, ale nie mogą strajkować. Zapowiedzieli więc akcję!

 Już dziś, w piątek 3 września, ma odbyć się spotkanie m.in. szefa policyjnych związkowców z kierownictwem MSWiA. Na spotkaniu związkowcy policji mają przedstawić rządowi swoje ultimatum. Zapowiadają, że jeśli nie zostanie ono spełnione, funkcjonariusze policji rozpoczną protest.

Zdjęcie Patowa sytuacja policji. Chcą podwyżek, ale nie mogą strajkować. Zapowiedzieli więc akcję! #1
Źródło:https://www.facebook.com/2093962164201245/photos/a.2094421400821988/2853180008279453/

Rząd ma zrealizować postulaty z porozumienia z 8 listopada 2018 roku

Policyjni związkowcy domagają się od rządu, aby ten zrealizował postulaty deklarowane w porozumieniu zawartym już 8 listopada 2018 roku.

Jeśli rząd odmówi, policja grozi, że wycofa się z tego porozumienia i rozpocznie się protest policji. To już kolejna grupa społeczna, która zapowiada protest. 

Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów, powiedział:

- Mam zaufanie do ministra Kamińskiego i ministra Wąsika, bo wiem, że oni robią, co w ich mocy, żeby to porozumienie zostało zrealizowane. Z informacji, jakie otrzymuję, nie ma na to zgody szefa rządu i ministra finansów - przekazał Jankowski.

Dodał, że związkowcy czekają na zrealizowanie dwóch postulatów.

Przede wszystkim chodzi o modernizację policji. Przedstawiciele społeczni chcą wziąć czynny udział w opracowaniu wieloletniego programu rozwoju formacji MSWiA na lata 2021-2024.

Drugim postulatem są wcześniej obiecane podwyżki.

Związkowcy ostrzegają, że jeśli nie dojdzie do realizacji postulatów, rozpocznie się protest.

Tutaj pojawia się jednak problem. Okazuje się bowiem, że policja, zgodnie z przepisami prawa, nie może strajkować. 

Jak może wyglądać protest policjantów?

Zgodnie z przepisami prawa, policjant nie może strajkować, tj. nie przyjść do pracy.

Może jednak protestować na inne sposoby, które policja już doskonale zna.

Mowa między innymi o znakowaniu radiowozów tak, aby obywatele wiedzieli, że obecnie ma miejsce protest. Policjanci mogą też wystawiać obywatelom jedynie pouczenia, nie nakładając na nich mandatów karnych, co uszczupli wpływy do budżetu. Funkcjonariusze, po godzinach służby, mogą też organizować protesty na ulicach. 

Okazuje się więc, że choć strajk jest tutaj wykluczony, to różnego rodzaju akcje protestacyjne już nie. 

- Policjant nie ma prawa do strajku, co nie wyklucza, by związkowcy domagali się uznania swoich racji poprzez różne akcje protestacyjne - mówi w “Rzeczpospolitej” dr Andrzej Przemyski, emerytowany policjant i były rzecznik komendanta głównego Policji, wykładowca SWPS.

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną