Tysiące policjantów dołączyło do akcji "Lucyna"! O co chodzi z "psią grypą" na polskich komisariatach?

Agnieszka
Newsy
06.11.2024 9:50
Tysiące policjantów dołączyło do akcji "Lucyna"! O co chodzi z "psią grypą" na polskich komisariatach?

 – Służba nie pozwala na prowadzenie życia towarzyskiego i realizowanie się w rodzinie. To powinno być zrekompensowane w formie finansowej. - twierdzi przedstawiciel związkowy policjantów. Z tego względu funkcjonariusze rozpoczęli akcję “Lucyna”. Na czym polega ten protest?

Tysiące policjantów dołączyło do akcji “Lucyna”

Policjanci i policjantki z polskich komisariatów dołączają do akcji “Lucyna”. Jest to forma protestu przeciwko warunkom pracy w policji. Akcja polega na masowym braniu zwolnień lekarskich przez funkcjonariuszy. 

Akcja ta zwana jest także “psią grypą” na komisariatach, która “zmusza” policjantów do brania zwolnień lekarskich. 

Obecnie na zwolnieniu lekarskim może być nawet kilkanaście tysięcy policjantek i policjantów, a liczba ta może wzrosnąć nawet do 20 tysięcy.

Kryzys na polskich komisariatach? Dlaczego policja protestuje?

Według Sławomira Koniuszego, Wiceprzewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, największym obecnie problemem jest zbyt mała liczba wakatów spowodowana zbyt małym finansowaniem policji. 

– Jeśli kogoś brakuje, to ktoś inny musi pełnić służbę na podwójnych obrotach. Taka liczba wakatów generuje ogromną liczbę zadań, których obecnie tylko przybywa. Jesteśmy przecież krajem przyfrontowym. Wszystko to, co określamy mianem wojny hybrydowej, stanowi wyzwanie również dla służb mundurowych, szczególnie dla policji – wyjaśnia Sławomir Koniuszy, cytowany przez Innpoland.pl.

Policja jest niedofinansowana

Jak informuje Sławomir Koniuszy, powodem zbyt małej liczby wakatów są finanse. Młodzi ludzie mają na rynku pracy dużo lepsze oferty pracy z wyższymi zarobkami, niż jest im w stanie zaoferować policja.

Co więcej, praca w policji często odbiera możliwość realizowania się w życiu towarzyskim i rodzinnym, a policjantki i policjanci nie są za to poświęcenie godziwie wynagradzani. 

– Dzisiaj młody człowiek, który wkracza na rynek pracy, ma do wyboru mnóstwo ofert, tak samo albo dużo lepiej płatnych. Wybiera zatrudnienie mniej ryzykowne, które równocześnie zapewni mu więcej czasu, pozwoli na prowadzenie życia towarzyskiego, na realizowanie się w rodzinie. Służba na takie rzeczy nie pozwala. To właśnie powinno być zrekompensowane w formie finansowej – wyjaśnia.

Jakie warunki stawiają policjanci?

Policjanci żądają przede wszystkim wzrostu o 15% uposażeń w przyszłorocznym budżecie, zniwelowania różnic w wartości świadczeń socjalnych między policją a wojskiem czy wprowadzenia odrębnych procedur medycznych dla policjantów poszkodowanych w wypadkach związanych ze służbą. 

Kluczowe Punkty
  • Protest "Lucyna" polega na masowym braniu zwolnień lekarskich przez policjantów.
  • Protest ten jest reakcją na złe warunki pracy i niedofinansowanie policji.
  • Brak wystarczającej liczby wakatów zmusza funkcjonariuszy do pracy na podwójnych obrotach.
  • Niedofinansowanie sprawia, że młodzi ludzie wybierają lepiej płatne prace poza policją.
  • Policjanci domagają się 15% podwyżki wynagrodzeń i lepszych świadczeń socjalnych.
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną