Już lada chwila dojdzie do zapowiadanej od kilku dni akcji protestacyjnej policjantów. Mundurowi zdradzili, na czym będzie polegał jej pierwszy etap. Wbrew pozorom, działania protestacyjne skupione na kierowcach, będą działać na ich korzyść. Jest bowiem duża szansa, że sporo z nich uniknie mandatu.
Pouczenia zamiast mandatów
Policja zapowiedziała, że w pierwszym etapie zapowiadanej akcji protestacyjnej będzie rozdawać kierowcom popełniającym wykroczenia drogowe pouczenia zamiast mandatów. Mowa rzecz jasna tylko o wykroczeniach, co do których prawo przewiduje możliwość zastosowania pouczenia.
Co ciekawe, zupełnie odwrotnie policja będzie postępować z politykami zasłaniającymi się immunitetem. W ich przypadku przewiduje się większą surowość.
— W ciągu dwóch dni wdrożymy akcję pouczeń. Policjanci będą rozdawać kierowcom ulotki oraz naklejkę na samochód "Jeżdżę bezpiecznie. Popieram protest policjantów." Wzór jest z 2018 roku, bo rząd cofnął nas do tych lat. Jak tak dalej pójdzie, to szybciej niż się wszystkim wydaje, wrócą lata 90. Tak więc w okresie świąteczno-noworocznym i w okresie ferii "Niebieski Mikołaj" będzie łaskawy dla sprawców wykroczeń – mówi Onetowi Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ.
Postulaty policjantów
Akcja protestacyjna ma związek z nieuzyskaniem od ministra spraw wewnętrznych i administracji zgody na zawarcie z nimi porozumienia oraz upływem terminu na podjęcie rokowań w sprawie ich postulatów.
Policja walczy między innymi o 15% podwyżki, powiązanie budżetu policji ze wskaźnikiem PKB, a także zrównanie świadczeń socjalnych z tymi, które są w MON.
— Domagamy się podpisania porozumienia z MSWiA, które da nam gwarancje w sprawie realizacji naszych postulatów oraz że obietnice nie będą tylko polityczną paplaniną, iż bezpieczeństwo jest najważniejsze. To gadka dla ludu. Oczywiście wyobrażam sobie, że porozumienie będzie w perspektywie 3-letniej, ale przede wszystkim pierwsze skutki policjanci muszą już odczuć w przyszłym roku – tłumaczył w rozmowie z Onetem Rafał Jankowski.
Policja zaznacza, że na pouczeniach i rozdawaniu naklejek się nie skończy. Nie wyklucza bowiem zorganizowania w Warszawie wielotysięcznej manifestacji służb mundurowych.
Straż Graniczna i Strażacy dołączają się do protestu
Protest policjantów spotkał się dużym poparciem między innymi strażaków. Krajowa Sekcja Pożarnictwa NSZZ "Solidarność" ogłosiła akcję protestacyjną w Państwowej Straży Pożarnej. Oprócz tego, zarząd główny NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej także zadeklarował gotowość do podjęcia protestu.