Nie milkną echa tragicznych wydarzeń, które rozpoczęły się kilka dni temu (a które trwać będą nadal) w Afganistanie. Talibowie, skrajny fundamentalistyczny odłam Islamu, przejęli bowiem władzę nad większością kraju. Poszczególne kraje z całego świata zaczęły więc ściągać swoich rodaków i współpracowników z Afganistanu w bezpieczne miejsce. Jednak to, jak zachował się rząd Polski pozostawiło wiele do życzenia. Skomentowała to między innymi Martyna Wojciechowska.
Co więcej, wiele krajów zapowiedziało też przyjęcie uchodźców z Afganistanu na swoje tereny. Polska jednak i tym razem nie zdecydowała się na taki krok.
Martyna Wojciechowska krytykuje działania rządu
"Kanada (kraj, który ma tyle mieszkańców, co my) ogłosiła, że przyjmie do siebie 20 tys. Afgańczyków, Niemcy przyjmą 10 tys. osób, tymczasem Polska poinformowała o przyznaniu… 45 wiz. Tyle, że do odbioru osobistego w oddalonym o tysiąc kilometrów New Delhi w Indiach! Jakim sposobem ci ludzie mieli to zrobić? Teraz Kancelaria Premiera Morawieckiego mówi o 100 wizach, co i tak uważam za żenujący akt braku lojalności" – napisała podróżniczka.
Podróżniczka podkreśla, że to również wina krajów zachodnich
"W ciągu ostatnich 20 lat w Afganistanie służyło ponad 30 tysięcy polskich żołnierzy. Wielokrotnie66Brak człowieczeństwa. P.S. Nasze samoloty podobno wystartowały dzisiaj, kiedy inne kraje już właściwie pościągały swoich ludzi w bezpieczne miejsce" – przekazała w poście z 17.08.21.
W swoim poście Martyna Wojciechowska zaznaczyła też, że kraje Zachodu po części również ponoszą odpowiedzialność za to, co dzieje się teraz w Afganistanie, po niemal 20 latach wojny.
„To, co się teraz wydarzyło w Afganistanie to także nasza wina. Świata Zachodu. Nie możemy teraz milczeć!” – pisała podróżniczka na swoim koncie na Instagramie.
