Była żona Krzysztofa Ibisza, Anna Zejdler, pojawiła się na jego ślubie. Później udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcie z tego przyjęcia. Pod zdjęciem swój komentarz zostawiła Agnieszka Hyży, obecna żona Grzegorza Hyży. Jej wypowiedź sprowokowała wiele komentarzy w sieci.
Anna Zejdler, była żona Krzysztofa Ibisza udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcie z przyjęcia ślubnego swojego byłego męża.
"Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi - świetnie się bawiłam na ślubie i weselu mojego byłego męża... Można? Chyba tak…" – napisała.
"Rozwiedliśmy się 17 lat temu i chociaż w każde rozstanie wpisane jest rozczarowanie i żal, nigdy nie pozwoliłam na to, by negatywne emocje zakłóciły mój wewnętrzny spokój albo zbudowały między nami mur..." – kontynuowała swój wpis Anna Zejdler.
W swoim wpisie podkreśliła, że najważniejszym, co łączy ją z Krzysztofem Ibiszem jest ich syn – 22-letni już Maksymilian.
"Mój ukochany syn jest także synem Krzysztofa. Ten jeden fakt zmienia wszystko. Niesie ze sobą wybaczenie i zrozumienie. A nawet radość z sukcesów… Tak, cieszę się, że Ibisz jest szczęśliwy" - napisała Anna Zejdler.
Anna Zejdler pogratulowała Krzysztofowi Ibiszowi i jego obecnej żonie Asi i życzyła „żeby nic nie zakłóciło ich miłości”.
Agnieszka Hyży skomentowała post Anny Zejdler
Pod postem Zejdler pojawił się komentarz Agnieszki Hyży, obecnej partnerki Grzegorza Hyży.
W swoim komentarzu Agnieszka pochwaliła Zejdler za postawę. Stwierdziła bowiem, że „niewielu ludzi stać na taką postawę, a tym bardziej na publiczną deklarację”.
"Jakby życie wszystkich rodzin i przede wszystkim dzieci wyglądało inaczej, płynęło spokojniej i uczyło wzajemnego szacunku, gdyby więcej osób potrafiło właśnie w taki sposób funkcjonować. Mówmy o tym głośno, jeśli choć jedna osób zatrzyma się na chwilę i przemyśli swój kolejny pejoratywny ruch, słowo czy zachowanie, warto to robić! A z perspektywy czasu, lat wszystko nabiera zupełnie innego wymiaru i znaczenia" - napisała, a jej słowa wywołał sporą burzę w sieci.
Internauci zarzucają Hyży hipokryzję
Agnieszka Hyży jest obecną żoną Grzygorza Hyży, który wcześniej był mężem Mai Hyży. Byli małżonkowie nie mają ze sobą dobrych relacji. Jakiś czas temu obie strony wiele sobie zarzucały w mediach społecznościowych.
Pod komentarzem Agnieszki Hyży pojawiło się więc wiele odpowiedzi. Jedna z internautek zarzuciła jej hipokryzję.
Napisała Agnieszce Hyży, że to ona powinna brać przykład z zachowania Zejdler. Wspomniała, że jej komentarz zaprzecza temu, jak razem z Grzegorzem Hyży zachowują się w stosunku do Mai i jej dzieci.
"Komentarz który napisałaś zaprzecza temu jak się zachowujecie wobec synów z poprzedniego małżeństwa. Ładnie to każdy może napisać liczą się czyny a co się spodziewać po tobie jak rozbiłaś małżeństwo" - pisze jedna z internautek.
Agnieszka Hyży postanowiła odpowiedzieć na zaczepliwy komentarz
„To tylko dowód na to, jak łatwo można manipulować ludźmi i jak co poniektórzy budują sobie fałszywy obraz człowieka na podstawie plotek, tabloidowych bzdur i wirtualnych historyjek. A w realnym życiu, pisząc takie rzeczy, jak takowy komentarz, po ludzku krzywdząc i pomawiając. Nigdy nie wyjdę ze zdziwienia nad tym zjawiskiem…" - dodała prezenterka.