Nauczyciele z Rybnika otrzymali dodatek motywacyjny w wysokości 1 złotego. Choć brzmi to jak ponury żart, to niestety nim nie jest. Dowiedz się więcej na temat tej absurdalnej sytuacji w śląskich szkołach.
Sytuacja nauczycieli w Rybniku
Kilka dni temu całą Polskę obiegła wiadomość o dodatku motywacyjnym dla nauczycieli na Śląsku w absurdalnej wysokości. 1 złoty brutto, właśnie tyle otrzymają pedagodzy ze szkół w Rybniku w tym roku. To nie żart!
Co z dodatkiem motywacyjnym dla nauczycieli?
W rozmowie z lokalnym portalem Głos nauczycielki, prezes Oddziału ZNP w Rybniku Izabela Faksa-Lerch, informuje o sytuacji nauczycieli w mieście. Już w zeszłym roku dodatek motywacyjny dla nauczycieli został zmniejszony o połowę i był wypłacony w kwocie 40 złotych brutto miesięcznie. Ta suma wydaje się naprawdę niewielką pomocą finansową. Jednak plany samorządu na ten rok są jeszcze bardziej drastyczne…
1 zł brutto, czyli rybnicki dodatek motywacyjny
Poinformowano, że w tym roku nauczyciele i pedagodzy otrzymają jeszcze niższy dodatek motywacyjny. Ma on wynosić 1 zł brutto! Jest to spowodowane zmniejszeniem subwencji oświatowej i brakiem pieniędzy w miejskiej kasie.
Ciężka praca nauczycieli
Nauczyciele i pedagodzy w ostatnich miesiącach ciężko pracują i dodatek motywacyjny się im należy. Nauka zdalna, która trwa od kilku miesięcy wymaga od nich takiego samego przygotowania do lekcji i poświęcania czasu uczniom, jak nauczanie stacjonarne.
Nauczyciele chcą oddać dodatek miastu
Nauczyciele z Rybnika są oburzeni wysokością dodatku. Jednogłośnie uznali, że nie przyjmą pieniędzy. Zamierzają oddać je z powrotem miastu lub przekazać na szczytne cele. Ta decyzja nikogo nie dziwi, ponieważ kwota dodatku motywacyjnego wydaje się absurdalna.
Co dalej?
Zarówno Związek Nauczycielstwa Polskiego i Solidarność chcą nagłośnić sprawę w mediach. Liczą, że wpłynie to na zmianę decyzji lokalnego samorządu. Jeśli to nie zadziała, chcą zwrócić się z prośba o pomoc bezpośrednio do Ministra Edukacji Narodowej Przemysława Czarnka.
