Poprzedni rok zapisze się w historii jak rok walki z pandemią SARS-CoV-2. Kto wie, czy bieżący rok do niego nie dołączy. Jak na razie nie ma wielkich zmian. Zakażenia wciąż są, szpitale w wielu krajach są przepełnione. Jest jednak kraj, który daje nadzieję, ponieważ nie odnotowano tam ani jednego zakażenia od 20 dni.
Podczas kiedy większość krajów w Europie marzy o choćby częściowym powrocie do normalności, całkiem niedaleko nas znajduje się miejsce, gdzie to jest już całkiem realne. W Europie znajduje się bowiem kraj, w którym nie wykryto ani jednego zakażenia koronawirusem od 20 dni.
Brytyjska wyspa pokonała koronawirusa?
Na jednej z brytyjskich wysp - Man, od 20 dni nie odnotowano ani jednego przypadku zakażenia koronawirusem. Dla mieszkańców tej wyspy jest bardzo dobra wiadomość i nadzieja na powrót do normalnego funkcjonowania.
Wyspę Man zamieszkuje około 80 tysięcy osób. Po nagłym wzroście zakażeń pod koniec 2020 roku, na mieszkańców zostały nałożone duże restrykcje. Mieszkańcy musieli mierzyć się z zamkniętymi sklepami, miejscami spotkań i tym, że na wyspę nie wpuszczano nowych osób.
Rząd wyspy Man łagodzi więc obostrzenia
Dzięki temu, że od 20 dni nie odnotowano nowego przypadku zakażenia koronawirusem, rząd wyspy postanowił poluzować restrykcje. Zniesiono nakaz noszenia maseczek, poluzowano większość gałęzi gospodarczych. Nadal jednak obowiązuje zakaz wjazdu na wyspę (prawdopodobnie z uwagi na obawę przed ponownym przywiezieniem wirusa).
Czy jest nadzieja dla Polski?
Niestety, wszystko wskazuje na to, że w Polsce walka z koronawirusem jeszcze długo potrwa. Obecnie dzienne zakażenia sięgają prawie 6 tysięcy. Pomimo zapowiedzi rządu na temat stopniowego łagodzenia obostrzeń, za kilka dni zostaną otwarte jedynie stoki narciarskie, kina, baseny i częściowo hotele, reszta gałęzi gospodarczych prawdopodobnie na razie zostanie zamrożona.
Najbardziej na rozmrożenie czekają ci przedsiębiorcy, którzy prowadzą na przykład gastronomię. Czynsz za wynajem lokalu trzeba płacić, a przychody ze względu na zamknięcie są o wiele mniejsze.
To, czy gastronomia zostanie otwarta, czy wciąż nie będzie mogła funkcjonować dowiemy się prawdopodobnie w ciągu kilku tygodni.
