Są łatwe do zrobienia, a naprawdę można nimi się najeść i ładnie wyglądają na stole, prawie jak słoneczniki ;) Składniki na 6 sporych bułeczek Ciasto: 300 g mąki pszennej tortowej 15 g świeżych drożdży 1/2 szkl ciepłego mleka 1/2 łyżeczki cukru 1 jajko (ująć 1 łyżeczkę żółtka do posmarowania bułeczek) 1 łyżeczka mleka 1/3 łyżeczki soli 2-3 łyżki oleju Nadzienie: 250 g ugotowanych ziemniaków (mogą być wczorajsze) 1 spora cebula 100 g startego, żółtego sera kawałek kiełbasy (1/3 pętka) (niekoniecznie) sól, pieprz, papryka słodka Takie kołaczyki możecie przygotować na obiad, przekąskę, imprezę lub po prostu kolację, wszystko zależy od wielkości bułeczek, jeśli zrobicie większe to wyjdzie jak w przepisie, jeśli malutkie to będą na dwa gryzy. Jajko wbijamy do miseczki i ujmujemy i przekładamy do osobnego naczynia 1 łyżeczkę razem z żółtkiem, dodajemy do tego 1 łyżkę mleka, roztrzepujemy i chowamy na czas rośnięcia ciasto do lodówki. Wyrośnięte ciasto odgazowujemy (zagniatamy ponownie) i dzielimy na 6 części z których formujemy placki, na każdy placuszek nakładamy po łyżce farszu i lekko zalepiamy tworząc koszyczek/słonecznik. 8. Gotowe kołaczyk odkładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia z odrobiną maki do lekkiego wyrośnięcia na około 15 minut pod przykryciem. Ciasto po wyrobieniu jest lekko lepiące. Gotowe ciasto odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na około 30- 40 minut. Ciasto 1. Z ciepłego mleka, cukru i drożdży robimy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia. 2.