Od wielu tygodni cały świat z zaniepokojeniem obserwuje rozwój epidemii koronawirusa COVID-19. Wirus bardzo szybko z Chin dotarł do Europy i rozprzestrzenił się po wielu innych krajach na świecie. Obecnie również w Polsce mamy już potwierdzony przypadek zachorowania.
Dziś w nocy otrzymaliśmy informację o tym, że potwierdzono pierwszy przypadek osoby zarażonej koronawirsuem w Polsce. Mężczyzna, u którego test na koronawirusa wyszedł pozytywnie pochodzi z województwa lubuskiego. Stan mężczyzny jest dobry, a osoby, które miały z nim kontakt są poddane kwarantannie domowej.
- Dzisiaj w nocy otrzymaliśmy dodatnie wyniki pierwszego pacjenta, który ma potwierdzone zachorowanie na koronawirusa w Polsce. To pacjent w województwie lubuskim, leży w szpitalu w Zielonej Górze, czuje się dobrze. Wszelkie procedury zadziałały zgodnie z tym, jak powinny działać - powiedział Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Podczas konferencji prasowej, minister zdrowia apeluje jednak o spokój i zapewnia, że Polska jest przygotowana na pojawienie się koronawirusa:
-Mówiliśmy, że ten wirus się pojawi w Polsce i tak się stało. Mówiliśmy, że natychmiast poinformujemy państwa natychmiast jak to się zdarzy i tak zrobiliśmy. Cały czas informujemy: należy zachować higienę, myć ręce, nie wychodzić do większych zbiorowisk jeśli kichamy i kaszlemy. Ta choroba - jeżeli słuchamy ekspertów: epidemiologów, zakaźników - jest w swoim przebiegu zbliżona do grypy (...) pamiętajmy, że to nie jest taka choroba jak SARS, jak MERS, ebola. To zupełnie inna kategoria wagowa infekcji, przechodzi ją 80 proc. osób łagodnie. Nie ma powodów do niepokoju - stwierdził.
