Karolina Korwin-Piotrowska znana jest między innymi z ciętego języka. Tym razem postanowiła skomentować w prześmiewczy sposób fakt, że Polacy robią zapasy środków higienicznych w związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa w Polsce. Na jej słowa zareagował jeden z jej hejterów i w obrzydliwy sposób obraził ją w wiadomości prywatnej.
Karolina Korwin-Piotrowska kpi z paniki Polaków
Dziennikarka wyśmiała fakt, że Polacy wykupili mydło i chusteczki z Rossmanna. Zażartowała, że Polacy do tej pory się nie myli, a dopiero zagrożenie koronawirusem ich do tego skłoniło.
“"Polacy wykupili mydło i chusteczki do mycia w Rossmannie. Może wreszcie zaczną się myć i przestanie śmierdzieć. Good job. Lata edukacji i d*pa. Jeden koronawirus - cuda" – napisała dziennikarka.
Komentarze pod tym postem są wyłączone. Może to wskazywać na fakt, że wielu jej obserwatorów poczuło się urażonych jej słowami. Nic jednka nie usprawiedliwia tego, co napisał do niej jeden z internautów.
Niedługo potem dziennikarka udostępniła na swoim Instagramie wiadomość, jaką otrzymała od jednego z hejterów. Udostępniła również jego dane oraz miejsce pracy. To z kolei zmusiło go do usunięcia swojego profilu z Instagrama.
“Pan Konrad pozdrawia. Na szczęście nikt nie jest anonimowy w sieci
Buziaki @karasinski.konrad. Pan pracuje w Costa coffee. Jako : Shift supervisior. Tak jest na jego Facebooku,
Właśnie stracili klientkę. Szkoda, ze zatrudnia się tam antysemitów, którzy piszą do ludzi groźby karalne. Napisał to do mnie, mógł napisać do każdego. Gratulacje. Przykre to bardzo.” - napisała dziennikarka.
