Od momentu kiedy zrozumiałam, że po pierwsze w ten sposób przechowywane pieczywo traci zupełnie na chrupkości, po pół godzinie przechowywania w ten sposób chleba, smakuje on jak gąbczasta bułka, to po drugie, że muszę mieć w domu chlebak, dzięki czemu nie będę musiała trzymać chleba w folii. Dzisiaj oprócz tego, że podzielę się z Wami przepisem na pyszny domowy budyń z prawdziwą wanilią, to również zdradzę Wam kilka moich patentów na bycie bardziej eko w kuchni. Nie będę dzisiaj pisać o takich oczywistych rozwiązaniach, jak zmywanie naczyń w zmywarce, a nie ręcznie, czy wybieranie energooszczędnego AGD do kuchni, ale chce się skupić na takich zwykłych czynnościach, które każdy z nas wykonuje codziennie. Zazwyczaj każdy z nas na szybko wyskakuje z domu, po to aby móc zjeść świeże pieczywo, zawija je w torebkę foliową i tak też je przechowuje, zawinięte w plastik. Wydawać by się mogło, że to dla każdego z nas jest bardzo oczywiste, ale w praktyce bywa różnie, bo jesteśmy wciąż przyzwyczajeni do swoich zachowań, które z czasem robią się nawykiem. Wyczytałam, że w gospodarstwie domowym w skali roku można średnio zaoszczędzić około 60 zł na rachunkach za prąd tylko dzięki temu, że zawsze będziemy przykrywać pokrywką garnek czy patelnię. Ten patent, sprawdzi się idealnie, dla wszystkich mam, które w ten sposób cały dzień mogą podawać dzieciom ciepłą herbatkę czy kompot, bez potrzeby ciągłego gotowania czy też podgrzewania płynów w kuchence mikrofalowej. Ja w domu przebywam cały dzień, bo w domu pracuję, więc włączanie czajnika średnio co dwie godziny na herbatę okazuje się dużym marnotrawstwem energii. Wtedy wydaje się zbędne tłumaczenie mężowi, w którym pojemniku trzymamy sól, a w którym kaszę ;-), ale to na pewno znacie z autopsji. Spróbuj, to tak niewiele wysiłku! Chlebak, jaki posiadamy na tą chwilę, to duży chlebak drewniany, a to dlatego, że co raz częściej sama wypiekam chleb w domu i moje olbrzymie chleby, nie mieściły się już do naszego małego metalowego chlebaka. Bardzo lubię tę serię pojemników IKEA 365+, bo są po prostu ładne, często robię w nich od razu sałatkę na stół, a to co zostanie chowam w nich do lodówki. Myślę, że sprawdzą się w podróży ale również na niejednym pikniku czy grillu. Termos, co dla mnie jest ważne, chciałam aby był po prostu ładny i dobrze wpisał się w otoczenie kuchni, jak i nie był drogi. Nie namawiam Was do całkowitego zaprzestania ich używania, bo wiem, że to czasami niemożliwe, ale do korzystania ze ściereczek wielorazowego użytku w kuchni na co dzień. Zaraz podzielę się z Wami przepisem na domowy waniliowy budyń, ale jak już jestem przy gotowaniu, to muszę wspomnieć o tym, jak gotujemy. Jak widzicie, termos prezentuje się naprawdę pięknie i myślę, że bez problemu wkomponuje się w Wasze kuchnie. Przykrywacie pokrywką garnek zawsze, jak gotujecie w nim zupę czy wodę na makaron, czy cokolwiek innego? Każdy z nas w swojej kuchni ma dużo różnych pojemników, w których przechowuje wiele różnych produktów. Pozostały budyń w garnku przykryj pokrywką dzięki czemu nie będzie się na nim tworzył kożuch. Drzwiczki są tylko jego częścią, poprzez co na górze tworzy się półeczka na przechowywanie dodatkowych rzeczy. Piękna, duża i wygodna taca SKALA idealnie sprawdzi się nie tylko do podawania dań, ale wreszcie mamy dużą, fajną i wygodną tacę, na której można serwować śniadanie wprost do łóżka! Co ważne, zauważyłam też, że odkąd mamy ten uroczy miętowy termos w domu, po prostu piję więcej! PRZEPIS NA DOMOWY BUDYŃ Z PRAWDZIWĄ WANILIĄ; - 750 ml mleka + 70 ml mleka - 1 jajko - 50 g masła - 2 czubate łyżki mąki pszennej - 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej - cukier wedle uznania - laska wanilii Drewniane pokrywki mogą Wam również posłużyć jako deseczki do krojenia, bądź jako małe tacki na stół na przekąski. Dodatkowym plusem takiego rozwiązania jest również fakt, że zdecydowanie częściej sięgam po herbaty sypane, które są nie tylko smaczniejsze, ale- i bardziej ekonomiczne. Warto wybrać dwa różne kolory, wtedy przygotowując śniadanie czy lunch dla rodziny, możesz zaznaczyć kolorem gumki na opakowaniu które pudełko jest dla kogo! Przez co, zużywamy więcej energii, czy to w postaci gazu czy prądu. Seria wielozadaniowych pojemników IKEA 365+ sprawdzi się w każdej kuchni, ja wybrałam dodatkowo drewniane pokrywki. Taka resztka sałatki sprawdzi się idealnie na szybki podwieczorek czy jako kolacja. Odkąd wymieniłam pojemniki na szklane i drewniane pokrywki, nie mam z tym problemu! Ciągle mieszając rózgą mleko w garnku wlać zawartość kubka, mleko zacznie gęstnieć i robić się budyń. To takie moje sposoby, które wprowadziłam w życie już dawno, jak i te nowe, które zadziałały od razu! Przeźroczysty słój powoduje, że od razu widzimy co jest w pojemniku. Z racji tego, że pojemniki są szklane, ładnie wyglądają na stole. Warto też zwrócić uwagę czy garnek bądź rondelek ma podziałkę w środku, to bardzo ułatwia gotowanie. Budyń można również podać z dżemem czy z konfiturą. Polecam przerzucenie się z plastiku na szkło! W kubku umieść mąkę pszenną i ziemniaczaną dodaj 70 ml mleka, wymieszaj dokładnie aby nie było grudek, dodaj jajko i całość wymieszaj rózgą. Ściereczek TEKLA pewnie nie trzeba Wam przedstawiać, widzicie je u mnie od lat i mam nadzieję, że sami z nich korzystacie.