Składniki (4 sztuki): 10 g świeżych drożdży 200 ml wody 500 g mąki pszennej 100 ml oleju 250 g twardej mozzarelli (w kostce) 200 g twardego sera solankowego (typu bałkańskiego, idealny jest góralski bundz) Przełożyć do piekarnika rozgrzanego do 250 C i piec przez ok. 15 minut (przed końcem pieczenia można dodatkowo na wierzchu ułożyć stary ser). Ciasto przełożyć na stolnicę, podzielić na 4 równe części. Pierwszy raz posmakowałam go wiele lat temu na wycieczce w Krakowie i od tamtej pory szukałam idealnego przepisu, aby odtworzyć ten smak : ) Przełożyć ponownie do miski, przykryć folią spożywczą i odstawić w temp. pokojowej na ok. 2-3 godziny. W trakcie wyrastania zetrzeć oba sery na tarce o grubych oczkach, wymieszać. W gruzińskiej knajpie placek był dodatkowo zapieczony z kawałkami kurczaka, ale moje dzieci wolą wersję klasyczną. Ponownie rozwałkować na placek o średnicy 20 cm. Serwować na ciepło lub na zimno. Każdą rozwałkować na placek o średnicy 20 cm.