- 1 szklanka pure z dyni ( żeby przygotować pure z dyni należy upiec kawałek dyni w piekarniku, w 180 stopniach przez ok 50 minut i zblendować) - 4 łyżki cukru - 2 jajka - ½ łyżeczki cynamonu - ¼ łyżeczki imbiru - szczypta gałki muszkatołowej - szczypta soli - ⅔ łyżeczki proszku do pieczenia - 1 i ⅓ szklanki mleka - 2 szklanki płatków owsianych górskich - masło do wysmarowania formy W ostateczności zostaje też dynia mrożona w kostkach – nie najlepiej się nadaje do pieczenia ale można ją ugotować w niewielkiej ilości wody, odsączyć, zmiksować i jeszcze odparować na suchej patelni i w garnku żeby zgęstniała i pozbyła się wody. Więc jeżeli macie jeszcze dostęp do dyni ( widuję ją jeszcze czasem w sklepach), albo udało Wam się zgodnie z poradą zamrozić trochę pure z dyni to jest to świetna okazja by je wykorzystać- ten przepis za zapiekaną owsiankę jest tak świetny, że szkoda czekać do kolejnego sezonu. Więc fanów poprzedniej owsianki i tych którzy jeszcze nie próbowali owsianki w tej formie – gorąco zachęcam:) Jeżeli macie zamrożone pure z dyni to świetnie – potrzebna będzie jedna szklanka. Zapiekana owsianka już wcześniej gościła na blogu w wersji z bananami i spotkała się z ciepłym przyjęciem – a ta wersja wg mnie jest jeszcze lepsza. Jeżeli uda Wam się kupić świeżą dynię to najpierw trzeba ją upiec przez ok 50 minut, w temperaturze ok 180-200 stopni ( pod przykryciem z folii aluminiowej) a następnie odsączyć na sitku i zmiksować.