I dla wszystkich, którzy chcą mieć na półce bardzo ładnie wydaną książkę o kuchni polskiej, a takich za wiele nie ma. 5.0 from 2 reviews Knedle ze śliwkami Drukuj Prep time 35 min Cook time 25 min Total time 1 godzina Serves: 10 Ingredients 300 g śliwek (najlepiej dobrze dojrzałe i miękkie) 100 g brązowego cukru ( dałam połowę) 350 g ugotowanych i rozgniecionych ziemniaków 125 g mąki ( dałam więcej bo ciasto się za bardzo lepiło) 1 małe jajko szczypta soli 50 g masła 125 g bułki tartej Instructions Śliwki wypestkować, przełożyć do miski, obsypać cukrem, żeby się nim całe pokryły. Jest to kuchnia polska autorki – tak jak ją pamięta, za jaką tęskni ale też tak jak ją obecnie interpretuje – znajdziecie tu bowiem dużo przepisów-wariacji na temat kuchni polskiej, gdzie typowo polskie składniki czy danie zyskało nowe oblicze (sałatka jarzynowa z krabem, tuńczyk marynowany w żubrówce, gołąbki z jagnięciną w pomidorowo-cynamonowym sosie). Przeglądając ją przeżyłam podróż do smaków dzieciństwa – znajdziecie tam mnóstwo klasyków jakie jadało się pewnie w każdym domu – placki ziemniaczane, pasztety, zupy (grzybowa, żurek, krupnik, barszcz, szczawiowa) pierogi ( oczywiście też), gulasz, wątróbka, zrazy, kopytka, leniwe, buraczki, marchewka z groszkiem czy ciasta – makowiec, sernik, mazurek. Jajecznica z cebulką, kasza manna z sokiem malinowym, naleśniki z serem, ryż zapiekany z jabłkami, omlety – to wszystko jadło się też i u nas bardzo często. Jest też z całą pewnością świetna dla początkujących kucharzy bo znajdą tam dużo prostych, pysznych przepisów, których znajomość przyda się w każdym domu. Jest też dla tych, którzy chcą przeżyć swoistą podróż do dzieciństwa i przypomnieć sobie zapomniane smaki. Autorka, która wyemigrowała z kraju do Anglii mając lat osiem, napisała ją żeby pokazać, że kuchnia polska to nie tylko pierogi – że jest bardzo zróżnicowana, smaczna i nie jest jedynie przyjmowaniem kalorii, żeby chronić się przed mrozem. Zabrakło tylko jajecznicy z móżdżkiem cielęcym, którą zajadłam się w dzieciństwie, ale zdaję sobie sprawę, że to może być zbyt kontrowersyjne danie jak dla naszych rodaków, nie mówiąc już o obcokrajowcach:) Wyłożyć ciasto na dobrze obsypany maka blat - z ciasta uformować podłużny walec ( na kształt bagietki) - pociąć na równe kawałki - mi wyszło 10 knedli ale to pewnie zależy też od wielkości śliwek. Nie wypróbuję z tej książki pewnie zbyt wielu przepisów – moje gotowanie to jednak więcej eksperymentów i sięgania do innych kuchni, a jak mam ochotę na przypomnienie sobie jakiś smaków i szukam sposobu wykonania klasycznych dań to dzwonię do mojej mamy. Szczególnie bliski mi był rozdział ze śniadaniami – czytając go czułam się jakbyśmy się wychowywały z Zuzą w tym samym domu! U nas w domu nie gotowało się takich knedli, więc do ich przygotowania potrzebuję przepisu, a poza tym wydało mi się być to idealne danie na jesień. W przepisie zabrakło mi przybliżonej ilości knedli jakie powinny wyjść z tych proporcji, mi wyszło 10 ale miałam duże śliwki (najlepsze będą węgierki), więc przy mniejszych może wyjść więcej. Ciasto w ręku rozpłaszczyć jak na pierogi i obtoczyć w nim śliwkę, zlepiając szczelnie brzegi. Trochę było z nimi zachodu – z ich lepieniem ale zdecydowanie warto było.